Sprawki z warszawki - Marcin Wolski
Przy czym nie był to wcale przedwojenny komunista Marian Buczek, tylko anonimowi przedstawiciele bydła, nazywanego czasem elektoratem PIS-u, co wyje i buczy zagłuszając autorytety moralne, zamiast zdjąć czapkę i stulić dziób. Podobno ten element z piekła rodem dowożony jest przez podwody Ojca Dyrektora, który, jak wiadomo, nie waha się jawnie współpracować z infernem, czego dowodem są nie tylko nadajniki za wschodnią granicą, ale przede wszystkim wody geotermalne, czerpane spod ziemi, gdzie jak wie to każdy słuchacz wiadomego radia, leży piekło właśnie. A propos sympatycznych czartów, do czynnej służby wraca Jan Maria Rokita. Na razie wyłącznie w roli komentatora. Podobno jego żona będzie musiała teraz ożywić swoją działalność, żeby małżonek miał co komentować. Bo na razie sypią się na nas same złe wiadomości. W Brukseli sukces polegał na jednogłośnym braku sukcesu, na Ukrainie Tymoszenko skumała się z Rosją. I widać gołym okiem, że idą chude lata dla państw postsowieckich. Tyle że świat prowadzi właśnie walkę z otyłością i może tego nie zauważyć. Podobno w niektórych krajach mają odbierać za grube dzieci ich rodzicom i przekazywać państwu. U nas byłoby to dość trudne,("tłuste dziecko to zdrowe dziecko"), ale można by zacząć od tłustych parlamentarzystów. Tyle że skrupiłoby się głównie na mecenasie Kaliszu. Na razie więc gastronomię, również sejmową, pasjonuje inny temat - czy, per analogiam ze służbą zdrowia, nie należy ścigać kelnerów za pobieranie napiwków. W końcu to, co jedni uważają za skromny dowód wdzięczności, w oczach zacietrzewionych sług Temidy może zostać uznane za łapówkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?