Sherlock Holmes na Off Plus Camera

Cumberbatch stał się bożyszczem publiczności za sprawą roli współczesnego Sherlocka Holmesa w serialu BBC „Sherlock”. Detektyw w jego wykonaniu jest ekscentrykiem, który działa na kobiety jak magnes. Chciałoby się powiedzieć: cały Cumberbatch. Ale czy na pewno? Niewątpliwie Brytyjczyk posiada niejednoznaczne cechy zewnętrzne, które pozwalają mu kreować na ekranie bardzo różne postaci. Aktor zmienia się jak kameleon.

Chłodny, niezłomny i intrygujący jest jego Christopher Tietjens z miniserialu „Koniec defilady”. To bohater, który nawet z miłości do kobiety nie złamie moralnego kodeksu arystokraty. Słabego mężczyznę zagrał natomiast w obrazie „Sierpień w hrabstwie Osage”. Jego Mały Charles jest zahukany przez matkę, niezdolny do nawiązywania bliskich relacji z innymi i rozpaczliwie poszukujący oparcia w ramionach kuzynki.

W „Znie­wolonym”, dziele, które zgarnęło Oscara za najlepszy film roku, gra plantatora wyzyskującego niewolników. Jego bohater jest spadkobiercą niewolniczej tradycji południa, w której biały pan posiadł prawo rozporządzania życiem czarnoskórych.

Niewielu wie, że Cumber­batch jest także twórcą kina niezależnego. Razem z przyjaciółmi założył kolektyw produkcyjny SunnyMarch. Podczas festiwalu Off Plus Camera pokaże film, w którym spełnił się podwójnie; zarówno jako aktor jak i producent. „Little Favour” zobaczymy 10 maja w kinie Kijów.Centrum.

Niewykluczone, że Cumber­batcha spotkamy także w Gmachu Głównym Muzeum Narodowego. Będzie tam można podziwiać wystawę poświęconą twórczości Stanleya Kubricka. Brytyjczyk jest miłośnikiem tego reżysera.