Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka. Druga wygrana Polaków w Lidze Narodów. Bułgaria zdemolowana. Braterski debiut w reprezentacji

Paweł Wiśniewski
Paweł Wiśniewski
W meczu z Bułgarią, Maciej Muzaj zdobył 13 punktów
W meczu z Bułgarią, Maciej Muzaj zdobył 13 punktów Krzysztof Kapica
W kolejnym meczu Ligi Narodów, polscy siatkarze pokonali Bułgarię 3:0 (25:19, 25:19, 25:23). To druga wygrana podopiecznych trenera Nikoli Grbicia w tych rozgrywkach. W niedzielę (godz. 17.), na zakończenie turnieju w Ottawie, nasza reprezentacja zmierzy się z Francją.

Trener Nikola Grbić ponownie zaskoczył kibiców i obserwatorów. I tym razem posłał do boju debiutantów. Na boisku pojawili się przyjmujący Bartłomiej Lipiński, środkowy Karol Urbanowicz i libero Kamil Szymura.
Mimo zmian, reprezentacja Polski rozegrała znakomity mecz, a najlepsi na boisku byli Maciej Muzaj, Bartosz Kwolek i wspomniany Lipiński.

Początek spotkania nie zapowiadał pewnego zwycięstwa „biało-czerwonych”, którzy w pierwszych akcjach grali trochę nerwowo. Po asie Asparucha Asparuchowa było 6:3 dla Bułgarów, ale Polacy szybko doprowadzili do remisu (7:7). Po przerwie technicznej podopieczni Grbicia podkręcili tempo, a rywale zaczęli seryjnie popełniać błędy. W pierwszej partii aż dziewięć punktów oddali „za darmo”; nasi siatkarze pomylili się tylko cztery razy.
W końcówce seta Polacy grali już na luzie i dobrą grę kontynuowali w kolejnej partii. Zanosiło się na pogrom Bułgarów, ale Karol Kłos po asie serwisowy, popełnił błąd na zagrywce i pozwolił złapać oddech przeciwnikowi.

Przewaga biało-czerwonych stopniała w pewnym momencie do czterech oczek (18:22), a Grbic poprosił o przerwę na żądanie. Dwa ataki Lipińskiego przesądziły losy tej odsłony.

Najwięcej emocji przyniósł trzeci set, w którym Bułgarzy dość długo prowadzili. Dopiero po "kiwce" rozgrywającego Łukasza Kozuba na tablicy wyników pojawił się remis 13:13, a w kolejnej akcji Urbanowicz zapunktował na zagrywce. To był przełomowy moment tej partii. Wprawdzie przy prowadzeniu Polski 18:15 Bułgarzy wygrali następne akcje, ale zbicie Lipińskiego było już skuteczne, choć potrzebna była wideoweryfikacja tej sytuacji.

Przy stanie 23:22 Martin Atanasow zepsuł zagrywkę i biało-czerwoni mieli dwie piłki meczowe. Wykorzystali drugą z nich - Lipiński oszukał blok i nie dał szans rywalom na skuteczną obronę.

W końcówce meczu na boisku pojawił się Rafał Szymura, który po raz pierwszy w historii razem z bratem Kamilem zagrał w reprezentacji. MVP spotkania wybrano Macieja Muzaja.

Polska - Bułgaria 3:0 (25:19, 25:19, 25:23)

Polska: Łukasz Kozub, Maciej Muzaj, Karol Kłos, Mateusz Poręba, Bartłomiej Lipiński, Bartosz Kwolek - Kamil Szymura (libero) - Karol Urbanowicz, Rafał Szymura.
Bułgaria: Dobromir Dymitrow, Denis Kariagin, Nikołaj Kolew, Stefan Czawdarow, Asparuch Asparuchow, Swietosław Iwanow - Martin Iwanow (libero) - Georgi Seganow, Aleksandar Nikołow, Radosław Parapunow, Martin Atanasow, Aleks Grozdanow.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski