Siatkówka

Seria A I ligi siatkarek

Seria A I ligi siatkarek

Strachy niepotrzebne

MKS Muszynianka Muszyna - Energa Gedania Gdańsk 3-0 (25-19, 25-11, 25-20)

   Muszynianka: Pavelkova, Mieszała, Sieradzan, Laskowska, Bajdiuk, Leszczyńska; Chrupek (libero) oraz Chrostek, Lis.
   Gedania: Kuczyńska, Drzewiczuk, Bełcik, Shyyanova, Tomsia, Kruk; Siwka - libero, Olczyk, Sołodkowicz.
   Sędziowali: Ryszard Dietrich oraz Jacek Hojka z Wrocławia. Widzów: 450.
   Był to bardzo ważny mecz dla obu drużyn. Wygrana dawała awans w tabeli i cenne punkty. Po trzech kolejnych przegranych, zespół Gedanii chciał bardzo wygrać. Trener Muszynianki obawiał się i tego, że drużyna z Gdańska należy do najwyższych w polskiej lidze. I widać to było przy siatce.
   Początek meczu był bardzo nerwowy. Do stanu 10-10 obie drużyny popełniały proste błędy, choć nie brakowało bardzo ładnych ataków w wykonaniu Sieradzan czy Kuczyńskiej. Muszynianki złapały oddech dopiero po udanych blokach Laskowskiej, Bajdiuk i Mieszały. Od stanu 16-12 gospodynie już kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie. W zespole Gedanii "szalały" Kuczyńska, Shyyanova i Bełcik, ale ich ataki były znakomicie bronione. Pod koniec seta losy tej części meczu próbowała odwrócić reprezentacyjna rozgrywająca Bełcik, ale zdołała zdobyć tylko jeden punkt.
   II set to popis skuteczności Muszynianki. Gospodynie prowadziły już 9-1, dzięki bardzo dobrej zagrywce oraz grze na siatce. Trener Gedanii Marek Mierzwiński brał czasy, starał się zmienić ustawienie, ale na niewiele się to zdało. Seta zakończyła asem serwisowym Sieradzan. Ostatnia część meczu była wyrównana tylko do stanu 10-10. Później bardzo dobrze zagrała Pavelkova, która mocnymi atakami zdobywała punkty. Do gry włączała się również najmłodsza zawodniczka w serii A Berenika Tomsia, ale blok Laskowskiej z Mieszałą nie pozwalał na zdobywanie punktów. Seta i mecz zakończyła Sieradzan.
   - Obawiałem się tego meczu - mówił trener Bogdan Serwiński. - Zespół był w małym dołku. Dziewczyny bardzo chciały wygrać. Czasami to się obraca przeciwko drużynie. Na szczęście wygraliśmy wyraźnie. Zespół zagrał przede wszystkim dobrze w obronie, a zwłaszcza w odbiorze zagrywki. To spowodowało, że mogliśmy przeprowadzać szybkie ataki, z którymi miały problemy nasze rywalki.
    (JEC)
   Pozostałe mecze w serii A: AZS AWF Poznań - ZSV Gwardia Wrocław 2-3 (25-21, 25-19, 15-25, 19-25, 15-17), Telenet Polska Autopart Mielec - Nafta Piła 0-3 (24-26, 19-25, 22-25), Winiary Kalisz - Adriana Gazeta Pomorska Bydgoszcz 3-0 (25-15, 25-17, 25-17), pauzował BKS Stal Bielsko-Biała.
1. BKS Stal 6 11 17-6
2. Nafta 6 11 17-6
3. Winiary 6 11 17-7
4. Adriana 7 10 12-13
5. Telenet 6 9 12-11
6. AZS Poznań 7 9 10-16
7. Muszynianka 6 8 7-14
8. Gwardia 6 8 8-16
9. Gedania 6 7 5-16

Seria B I ligi siatkarek

Początek

zmobilizował

   Pewne zwycięstwa odniosły w serii B I ligi małopolskie zespoły. Bardziej musiał się napracować lider tabeli myślenicki Dalin. Porażka w pierwszym secie meczu z Piastem w Szczecinie zmobilizowała podopieczne Jerzego Bicza do dobrej gry w pozostałych partiach. Wisła łatwo uporała się z Politechniką Częstochowa.

Piast Szczecin - Dalin Equus Myślenice 1-3

(25-21, 18-25, 22-25, 15-25)

   Piast: Archangielskaja, Wołoszyn-Gliwa, Kwiatkowska, Bryczkowska, Felkel, Wychowanek, Kuchczyńska (libero) oraz Bury.
   Dalin: Zając, Jędrys-Szynkiel, Witczak, Dązbłaż, Ściurka, Chuchro oraz Olszewska, Tondera.
   Sędziowali: Piotr Jankowski i Dariusz Hadyniak.
   Jak na lidera tabeli przystało siatkarki myślenickiego Dalinu Equus zainkasowały w Szczecinie komplet. Początek nie był jednak dla przyjezdnych udany. - Najwyraźniej Piast rozpracował nasz styl gry i wiedział doskonale, jak gramy - _skomentował przegranego do 21 seta trener Dalinu Jerzy Bicz. Archangielskaja bardzo dobrze rozdawała piłki swoim młodszym koleżankom, zaś Dalin słabo zagrał w przyjęciu, jeszcze słabiej w obronie. Wprawdzie doprowadził stan seta do wyniku 20-19, ale w końcówce popełnił zbyt wiele błędów.
   W II secie obraz gry uległ diametralnej zmianie. Dalin rozpoczął od szybkiego 5-0 po dobrych zagrywkach Karoliny Zając. Potem była świetna gra w obronie Wiesławy Witczak i Urszuli Jędrys-Szynkiel. Zaczął wreszcie funkcjonować blok, którego tak bardzo brakowało w secie I. Myśleniczanki prowadziły 18-10 i wiadomo było, że seta już nie oddadzą.
   Podobny scenariusz obowiązywał w setach III i IV. Szybkie prowadzenie najpierw 5-1, potem 9-5 oraz znikoma liczba błędów spowodowały, że siatkarki Dalinu poczuły się pewniej. IV partia okazała się już tylko formalnością. Myśleniczanki zdeklasowały rywala. - _Mecz wbrew pozorom nie należał do łatwych - _powiedział trener Jerzy Bicz. - _Niejedna mocna drużyna gubiła już w Szczecinie punkty. Doświadczenie Archangielskiej, bojowość pozostałych zawodniczek, wreszcie atut swojego boiska spowodowały, że musieliśmy zagrać na naprawdę wysokim poziomie. Wygraliśmy dzięki lepszej grze w obronie, lepszej zagrywce i mniejszej liczbie błędów własnych.(MH)

Politechnika Częstochowa

- Wisła Kraków 0-3

(18-25, 20-25, 18-25)

   Politechnika: Kowalska, Węcławek, Starzyk, Kalinowska, Kasprzyk, Mortka, Kuligowska (libero) oraz Komorowska, Jabłońska, Król.
   Wisła: Ślusarz, Piątek, Lehman-Dybała, Kolendowska, Rutkowska, Szydełko, Targosz (libero) oraz Plebanek, Miś, Seta.
   Sędziowali: Węcław (Łódź) i Bzodek (Wałbrzych). Widzów: 500.
   Przewaga krakowianek ani przez chwilę nie podlegała dyskusji. Z rywalem, który prezentował się na ich tle słabo, uporały się w 65 min.
   W I secie walka była jeszcze wyrównana do stanu 17-16 dla Wisły. Wtedy zabójcze dla częstochowianek okazały się zagrywki Rutkowskiej. W jednym ustawieniu krakowianki zdobyły 6 punktów i miejscowe już zrezygnowały z walki. II seta ustawił początek, Wisła odskoczyła na 5-0 i taką przewagę zachowała do końca partii. Najlepszy w wykonaniu Wisły był trzeci set, prowadziły w nim już 20-12, wtedy trener Ryszard Litiwn dał szansę gry rezerwowym.
   Pozostałe mecze: Sokół Chorzów - ALPAT Rumia 3-0 (25-19, 25-16, 25-23), AZS Opole - Calisia II 1-3 (24-26, 19-25, 25-18, 18-25), Start Łódź - Mazovia Rawa Mazowiecka 0-3 (21-25, 11-25, 21-25), SMS I Sosnowiec - Legionovia 3-1 (20-25, 25-22, 25-16, 25-23), Sparta Złotów - ŁKS 3-0 (25-22, 25-23, 25-20).
1. Dalin Equus 18 33 50-20
2. SMS I 18 33 50-21
3. Sokół 18 32 48-23
4. Wisła 18 31 46-18
5. Mazovia 18 31 47-23
6. Legionovia 18 30 41-27
7. Piast 18 29 38-32
8. Politech. 18 27 32-37
9. Sparta 18 24 25-43
10. Start 18 23 23-45
11. ŁKS 18 22 20-46
12. Calisia II 18 22 19-46
13. AZS 18 21 22-50
14. ALPAT 18 20 20-51
(MAS)

Polska Liga Siatkówki

Ivett ucieka

   Trzy punkty przewagi ma lider Polskiej Ligi Siatkówki, Ivett Jastrzębie Borynia. W 14. kolejce przegrał znów obrońca tytułu, Mostostal Azoty Kędzierzyn-Koźle.
   Wyniki: AZS Politechnika Warszawa - Ivett Jastrzębie Borynia 1-3 (18-25, 25-23, 22-25, 22-25), BBTS Siatkarz Original Bielsko-Biała - Gwardia Wrocław 3-0 (25-23, 25-22, 25-23), Mostostal-Azoty SSA Kędzierzyn-Koźle - PZU AZS Olsztyn 2-3 (13-25, 25-20, 25-21, 20-25, 11-15), NKS Nysa - Skra Bełchatów 0-3 (21-25, 21-25, 19-25), Pamapol AZS Częstochowa - KP Polska Energia SSA Sosnowiec 3-2 (25-19, 22-25, 25-21, 23-25, 15-12)
1. Ivett 14 34 38-15
2. PZU AZS 14 31 37-17
3. Skra 14 31 34-16
4. Pamapol AZS 14 28 35-23
5. Mostostal 14 21 28-27
6. Polska Energia 14 20 27-28
7. NKS Nysa 14 14 16-32
8. BBTS 14 12 18-33
9. Gwardia 14 10 17-35
10. AZS Politechnika 14 9 13-37

Seria B siatkarzy

   Avia Świdnik - Górnik Radlin 2-3 (25-23, 25-23, 23-25, 22-25, 12-15), Chemik Bydgoszcz - GTPS Gorzów Wlkp. 3-2 (25-17, 25-20, 19-25, 17-25, 15-9), Jadar RTS Radom - KPS Wołomin 3-1 (25-21, 23-25, 25-21, 25-20), AZS Opole -SMS I Spała 3-2 (21-25, 23-25, 25-18, 25-18, 20-18), Śnieżka Joker Piła - AKS Resovia 3-0 (25-20, 25-22, 25-21); pauzował Automark Zduńska Wola.
1. AKS Resovia 15 27 39-18
2. Górnik 15 26 40-21
3. Śnieżka 14 25 38-15
4. Automark 15 25 36-26
5. Avia 15 24 33-25
6. Chemik 15 24 31-34
7. GTPS 15 23 29-28
8. Jadar RTS 16 22 29-33
9. KPS Wołomin 15 19 17-37
10. AZS Opole 15 18 16-39
11. SMS I 16 16 6-48
(SAS)