Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siedem bramek Wisły, drobne kłopoty Brożka [WIDEO]

Paweł Panuś
Sparing. Wisła Kraków przyjechała do Żywca, aby uświetnić obchody jubileuszu 105-lecia miejscowej Koszarawy. - Utrzymujemy przyjazne stosunki z Wisłą, "Biała Gwiazda" grała u nas na jubileusz 100-lecia, cieszymy się, że zgodziła się przyjechać znowu.

Koszarawa Żywiec1 (0)
Wisła Kraków7 (1)

Bramki: 0:1 Cywka 43, 0:2 Crivellaro 47, 0:3 Cywka 50, 1:3 Jurasz 70, 1:4 Boguski 72, 1:5 Popović 73, 1:6 Crivellaro 77, 1:7 Jović 89.
Koszarawa: Mrok - Jurasz, Jakubiec (69 Pępek), Jura, Jędrzejas (73 Zwardoń) - Celej, Hałat (61 M. Gach, Fijak (66 Tomaszek), Sala (56 Janik), Sz. Gach - Kosibor.
Wisła: Miśkiewicz - Jović, Żemło (46 Czekaj), Burliga, Witek (46 Marszalik) - Kuczak (46 Mordec), Popović, Crivellaro, Cywka, Boguski - Jankowski (72 Witek).
Sędziował: Dawid Bukowiczan (Żywiec).
Widzów: 700.

Ten mecz był dla naszego klubu sportowym wydarzeniem roku - powiedział prezes Koszarawy Janusz Wiwatowski.

Tomasz Cywka:

Autor: Paweł Panuś

Wisła przyjechała osłabiona brakiem zawodników powołanych do reprezentacji swoich krajów, a także bez Arkadiusza Głowackiego i Pawła Brożka. ten drugi, zdaniem trenera, ma drobne kłopoty i trudno powiedzieć, czy wystąpi w kolejnym meczu ligowym. Kapitan Wisły dostał zaś wolne.

Mecz miał jednostronny przebieg, choć gospodarze w pierwszej połowie skutecznie się bronili i tylko Tomaszowi Cywce udało się zmusić do kapitulacji bramkarza z Żywca. - To była jedyna słuszna taktyka. Dopóki mieliśmy siły, walczyliśmy. Potem Wisła udowodniła, że jest jedną z najlepszych drużyn w naszym kraju. To była dla nas pożyteczna lekcja, dla wielu spełnienie sportowych marzeń - powiedział trener występującej w bielskiej klasie okręgowej drużyny Tomasz Sala.

- Trzeba docenić chłopaków z Koszarawy, bo starali się ze wszystkich sił. My musieliśmy zachować się jak profesjonaliści, ale doceniam ich wysiłek - powiedział Cywka, który należał do wyróżniających się zawodników Wisły.

Kibiców ucieszyła zwłaszcza bramka zdobyta przez Przemysława Jurasza. Gol ten był ozdobą meczu, bowiem obrońca Koszarawy przymierzył niemal w samo okienko. - Zdobyć bramkę w meczu z takim rywalem to coś wspaniałego. Staraliśmy się jak najbardziej ograniczać ataki Wisły, ale mieliśmy w obronie masę pracy i, co tu dużo mówić, brakło nam zdrowia. Dla mnie to nie pierwszy kontakt z krakowskim futbolem, jako młody chłopak grałem w Cracovii - powiedział zawodnik o wdzięcznej ksywie "Samuraj".

Zdaniem trenerów
Kazimierz Moskal, Wisła:
- Arek Głowacki ma swój plan, który realizuje, ale musimy go też trochę oszczędzić. Paweł Brożek z kolei ma drobny problem i zobaczymy, jak to będzie wyglądało w najbliższym czasie. Nie chcę jednak mówić o szczegółach. Meczu nie będę oceniał, była to dla nas jednostka treningowa, pod nieobecność kadrowiczów szansę gry dostali młodzi piłkarze.

Nie chcę oceniać poszczególnych zawodników, natomiast wiele ciepłych słów należy skierować pod adresem gospodarzy, którzy zagrali bardzo ambitnie. Cieszymy się, że mogliśmy przyjechać do Żywca i uświetnić obchody jubileuszu. Mamy tu sporo sympatyków, zostaliśmy mile przyjęci.

Tomasz Sala, Koszarawa:
- Od wielu tygodni przygotowywaliśmy się do tego meczu. Zagraliśmy bardzo poprawnie w pierwszej połowie, potem zabrakło nam zdrowia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski