Tenczynek to wieś wyjątkowa. Mieszkańcy zaznaczają, że tu było wszystko: kopalnie węgla kamiennego, tartak, prochownia, warsztaty płatnerskie, w których produkowano zbroje i miecze. Był młyn i piekarnia, browar i gorzelnia, papiernia, warsztaty kamieniarskie i zakłady przetwórstwa owocowo-warzywnego. Wieś służyła panom na zamku - Tęczyńskim, herbu Topór - rodowi zwanemu Toporczykami.
Tenczynek założono w 1319 roku. Dziś obchodzi jubileusz 700-lecia. - Przygotowywaliśmy się do tego jubileuszu od 10 lat. Zależało nam na przekazywaniu wiedzy o historii Tenczynka dzieciom, młodzieży, ale także edukowaniu dorosłych mieszkańców, głównie nowych, którzy sprowadzają się tu nieustannie - mówi Anna Łukasik, rodowita tenczynianka, nauczycielka matematyki w miejscowej szkole, wielka pasjonatka lokalnej historii. Szuka ciekawostek o swojej wiosce w starych publikacjach, archiwach kościelnych, w wielu instytucjach, muzeach, rozmawia z ludźmi, którzy pamiętają dawne czasy, a potem wszystko spisuje.
W ramach przygotowań do 700-lecia powstała książka „Tenczynek 700 lat historii”. W niespełna rok kilku tenczynian zawzięło się i przygotowało obszerną publikację.
- Anna Łukasik jest motorem napędowym obchodów jubileuszowych. Jest matematyczką, ale historia, zwłaszcza lokalna i dzieje Tenczynka oraz zamku w Rudnie to jej wielka pasja. Tę historię powinny poznawać nasze dzieci. Twierdzę, że u nas szkole powinien być taki przedmiot jak historia Tenczynka. Wykładowcę już mamy - to pani Ania, ona zrobiłaby to doskonale. Ma wiedzę niepospolitą. Jej można słuchać godzinami i człowiek się nie nudzi, nie rozprasza - twierdzi Jerzy Wnęk, sołtys Tenczynka.
Tenczynek obchodzi swój jubileusz cały rok. Wszystko zaczęło się znacznie wcześniej, bo służyły temu rajdy Toporczyków z prezentacją ciekawych miejsc w terenie, których celem było poznawanie rodu Tęczyńskich i ich zamku w Rudnie. Były już jubileuszowe imprezy plenerowe, wmurowanie kapsuły czasu i pamiątkowej tablicy na obelisku na tzw. Górce Sieradzkiej oraz koncert Andrzeja Sikorowskiego, przy okazji którego część mieszkańców żałowała, że nie zaśpiewał ani słowa o ich wiosce. - A mógł chociaż w piosence poprosić: „... nie przenoście nam stolicy do... Tenczynka” - żartują.
Ci, którzy poznają miejscowość i jej dzieje, mówią o Tenczynku z podziwem i uśmiechem, że mogłyby być zakusy o przeniesienie tu stolicy.
Wieś z łaciny zwana była Thancin parva, czyli Tęczyn Mały, bo Wielkim Tęczynem był sam zamek w dzisiejszym Rudnie, zwany przez tutejszą ludność bratem Wawelu. Nazwa Tęnczyn Mały z czasem została zamieniona na Tenczynek. Rodowici mieszkańcy zaznaczają, że wieś z taką „zdrobniałą” nazwą ma wielką historię.
- U nas powstawały pierwsze w Polsce kopalnie węgla zwanego zimnym lub ziemnym. Na potrzeby zamku powstało wiele zakładów rzemieślniczych. W Tenczynku był młyn, kuźnia, browar plebański, tartak ślusarnia, prochownia, szabelnia, warsztaty płatnerskie i co ciekawe papiernia, w której już w XVI wieku wyrabiano papier - wymienia Anna Łukasik. Jak wspomina Jan Urbanik, w publikacji o Tenczynku - studenci konserwacji papieru na warszawskiej ASP już w 1538 r. uczyli się, że w Tenczynku była jedna z niewielu papierni w Polce.
- Ciekawostką, która odkryłam zbierając informacje przed jubileuszowymi obchodami była wzmianka o filigranach - znakach wodnych z herbem Topór - rodu Tęczyńskich. Dowiedziałam się o tym od turystów na zamku w Rudnie. napisałam pismo do Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdroju i przysłano mi trzy kopie archiwalnych znaków wodnych wyciskanych na papierze powstającym w papierni Tęczyńskich - zaznacza pasjonatka tutejszej historii.
Ciekawych miejsc nie sposób zliczyć. Wciąż są odkrywane, tym bardziej, że organizatorzy wydarzeń jubileuszowych planują jeszcze wydanie broszury, zbierają stare zdjęcia. - Na jednym z nich jest stara chata kryta strzechą, a na niej stojak do prądu, bo w Tenczynku 101 lat temu był prąd elektryczny i to nie tylko w kościele, czy zakładach, ale w domach mieszkańców - opowiada pani Anna.
Kalendarium
Takie były początki:
17 maja 1319 r. - Lokacja wsi na prawie magdeburskim. Zasadźcą wsi był Sądek - wspomniany w 1337 r., jako sołtys wsi Przeginia (Narodowa), ławnik sądu wyższego prawa niemieckiego w Krakowie;
1325 r. - Tenczyńska parafia wspomniana w wykazie świętopietrza;
1410 r. - Jan Długosz, w swoim dziele dotyczącym dziejów Polski, wymienia wieś Tęczyn Mały oraz parafię i kościół;
1598 r. - Wizytacja biskupa krakowskiego Jerzego Radziwiłła - sprawozdanie mówi o tenczyńskiej szkole parafialnej;
1656 r. - Spalenie plebanii przez Szwedów podczas potopu szwedzkiego - wówczas była też grabież i spalenie zamku oraz wielu chłopskich chat;
1710 r. - „Morowe powietrze” - epidemia dżumy - wybuchła na plebanii, gdzie schroniła się rodzina rajcy, która z Krakowa uciekła przed zarazą;
1710 r. - Wielka powódź, która zmiotła m.in. tenczyńską papiernię.
FLESZ - Co czwarty Polak jest uzależniony od informacji oraz odczuwa ich nadmiar
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?