Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siedmiopunktową stratę do lidera Real Madryt odrobił tylko raz

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Cristiano Ronaldo nie zdołał pomóc swej drużynie
Cristiano Ronaldo nie zdołał pomóc swej drużynie East News
- To jest zamknięty rozdział, ale książka nie jest skończona – w tak obrazowy sposób kapitan Realu Madryt Sergio Ramos skomentował sensacyjną porażkę 0:1 swej drużyny na własnym boisku z Betisem Sewilla w meczu 5. kolejki ligi hiszpańskiej.

Po spotkaniu trener gospodarzy Zinedine Zidane apelował o pokój, podkreślając, że rozgrywki dopiero się zaczęły i potrwają bardzo długo i 7-punktowa strata do lidera Barcelony jest do odrobienia.

Wtórowali mu jego podopieczni.

- Odrabialiśmy w lidze większe strat od tej. Do końca pozostało wiele meczów i jest dużo punktów do zdobycia. Kończymy ten rozdział i siadamy do następnego – podkreślił Sergio Ramos.

- Wiele razy wychodziliśmy z gorszych sytuacji i tak zrobimy też tym razem. Wyjdziemy z tego dzięki pracy – zaznaczył lewy defensor Realu Marcelo.

- To prawda, że jest ciężko, ale wychodziliśmy z gorszych opresji. Jesteśmy Realem, aktualnym mistrzem i mamy obowiązek walki o wszystko – powiedział pomocnik madryckiej drużyny Isco.

Kibiców ekipy z Santiago Bernabeu może cieszyć taki optymizm wśród piłkarzy, tyle że ci... nie mają racji, bowiem w ostatnich latach Real nigdy nie odrobił takiej straty do lidera i nie „wyszedł z gorszych sytuacji”.

W całej swej historii „Królewscy” tylko raz zdołali zdobyć mistrzostwo, mając wcześniej 7 punktów mniej od lidera. Zdarzyło się to w sezonie 2002/2003, gdy po ośmiu kolejkach na czele tabeli znajdował się Real Sociedad San Sebastian.

Po pięciu kolejkach Real miał jeszcze większą stratę punktową do Barcelony w dwóch sezonach: 1929/1930 (9 „oczek”) i 2012/2013 (8). Teraz Real zanotował najgorszy start w lidze od ponad 20 lat.

Jakby mało było kłopotów, w drużynie obrońców tytułu kilku zawodników leczy kontuzje: obrońcy Marcelo i Theo Hernandez, pomocnik Mateo Kovacić oraz napastnik Karim Benzema.

Do drużyny po odcierpieniu kary dyskwalifikacji powrócił Cristiano Ronaldo, który w spotkaniu z Betisem oddał aż 12 strzałów, ale - tak jak jego koledzy - raził brakiem skuteczności.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski