Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Siedział" za kuzyna, choć nie była jego wina

Marcin Banasik
Marcin Banasik
archiwum
Przestępczość. Skazany za przywłaszczenie telefonu komórkowego 26-latek panicznie bał się iść do więzienia. Poprosił więc kuzyna o odbycie za niego 38 dni kary. Wszystko szło zgodnie z planem do momentu, gdy fałszywy więzień trafił na pracownika zakładu karnego, który go rozpoznał.

Pierwotnie pewien młodzieniec z Krakowa został skazany na grzywnę. Nie miał jednak pieniędzy, więc karę zamieniono mu na 38 dni pobytu w więzieniu. Mężczyzna odsiadywał już wcześniej inny krótki wyrok, więc znał realia życia za kratami. Być może dlatego panicznie bał się ponownej odsiadki. Zdesperowany poprosił podobnego do siebie kuzyna, by ten poszedł za niego do więzienia.

- Obiecał Adrianowi K., że będzie do zakładu wysyłał paczki i że po wyjściu na wolność załatwi mu zakwaterowanie - opowiada prok. Marcin Stępień z Prokuratury Rejonowej w Tarnowie.

Adrian K. - również 26-letni - zgodził się iść za kratki, zwłaszcza że akurat nie miał stałego miejsca zamieszkania. Wcześniej nauczył się na pamięć istotnych danych kuzyna. Sprawa się skomplikowała, gdy 4 lutego wychodził z jadłodajni dla bezdomnych w Krakowie. Został wtedy sprawdzony przez policjantów.

Nie miał przy sobie dowodu, a z danych, które podał, wynikało, że powinien się stawić do odbycia kary pozbawienia wolności. Funkcjonariusze doprowadzili go zatem do aresztu przy ul. Montelupich, nie potwierdzając jednak jego danych osobowych.

Po ośmiu dniach Adrian K. został wysłany do zakładu karnego w Tarnowie. 14 lutego jeden z tamtejszych pracowników rozpoznał go, bo już wcześniej 26-latek odsiadywał tam wyrok. Ostatecznie prawdziwe nazwisko fałszywego więźnia potwierdzono po oględzinach jego charakterystycznych tatuaży. Teraz mężczyzna chce dobrowolnie poddać się karze czterech miesięcy więzienia. Wniosek trafił już do sądu. Z kolei właściwy więzień, który wciąż jest na wolności, prawdopodobnie usłyszy zarzuty nakłaniania kuzyna do przestępstwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski