W Andrychowie i Ponikwi
W Ponikwi policja zatrzymała 34-letniego mieszkańca Siemianowic Śląskich, który groził swojej rodzinie mieszkającej w tej podwadowickiej miejscowości pozbawieniem życia oraz spaleniem budynku mieszkalnego. Nie były to bynajmniej słowne groźby siemianowiczanina. Wadowicka policja poinformowała, że mężczyzna groził rodzinie siekierą. Według ustaleń, jego postawa była konsekwencją kłótni rodzinnej.
Natomiast w jednym z mieszkań na andrychowskim osiedlu przy ulicy Lenartowicza, również po rodzinnej awanturze, mężczyzna uderzył nożem swoją żonę. Kobieta, broniąc się, została ranna w nadgarstek i trafiła do wadowickiego szpitala.
(GM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?