MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sienkiewicz może, Ziobro nie

Marek Kęskrawiec
Obserwuję uważnie „Wiadomości” w TVP, jak pewnie wielu innych dziennikarzy zniesmaczonych radykalizmem i tempem zmian fundowanych przez nowy rząd. Na razie niewiele się jednak sprawdziło z ponurych scenariuszy kreowanych przez wielu publicystów.

Nie wiadomo co prawda, czy zmiany będą mniejsze czy też nastąpią powoli, by trudniej było je zauważyć. Zobaczymy. Na razie widać wyraźnie, iż część niechętnego nowej władzy środowiska jest wręcz zła, że Jacek Kurski od razu nie wywrócił do góry nogami przekazu głównych programów informacyjnych w TVP. Nie mają bowiem odpowiednio kalorycznego paliwa do dramatycznych komentarzy.

Warto przy tej okazji zaznaczyć, że w kwestii ustawy o telewizji panuje w niektórych redakcjach kompletna skleroza. Jakoś zapomniano tam, że w 2008 r. PO z PSL także próbowały podporządkować media publiczne rządowi, a całą operację zatrzymał dopiero Lech Kaczyński. Dla jasności. Nie mam zamiaru iść drogą prorządowych publicystów, którzy niegodziwości PiS usprawiedliwiają wcześniejszymi niegodziwościami PO.

Kojarzy mi się to z hipokryzją w stylu radzieckim, kiedy to na zarzuty o ludobójstwo w łagrach Sowieci odpowiadali Amerykanom: „A u was biją Murzynów”. Niemniej jednak dysproporcja między tym, co wolno było PO, a czego nie wolno już PiS-owi, jest rażąca. Widać to wyraźnie przy relacjonowaniu afery z zakładaniem podsłuchów dziennikarzom i prawnikom po wybuchu afery taśmowej.

Gdyby za tymi działaniami stał Ziobro, mielibyśmy burzę. No ale to był tylko Sienkiewicz, więc mamy ciszę. Może niektórzy nie wierzą, że z takim nazwiskiem można zrobić cokolwiek złego?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski