Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sierpień wspominania

WOJ
Krótki pobyt w Trzonowie - miejscu krwawej pacyfikacji ludności z tej i okolicznych wsi gminy Książ Wielki - przypomina, że i ta ziemia spłynęła krwią podczas minionej wojny. Oblicza się, że w latach 1939-1945 poległo lub zostało zamordowanych kilkaset osób.

Wieczorem 6 września 1939 r. zagony niemieckie wkroczyły do Książa Wielkiego, nie napotykając na opór Wojska Polskiego, które wycofało się kilka dni wcześniej na wschód. Rozpoczęła się okupacja hitlerowska, która trwała do 13 stycznia 1945.
Dekretem z 12 października 1939 Adolf Hitler utworzył z części zajętych ziem polskich Generalne Gubernatorstwo ze stolicą w Krakowie, podzielone na 5 dystryktów. Książ Wielki wraz z całym powiatem miechowskim znalazł się w dystrykcie krakowskim.
W rozplakatowanych zarządzeniach okupant ogłosił stosowanie wobec ludności polskiej surowego prawa karnego. Według niego wszystkie czyny Polaków niezgodne z polityką władz okupacyjnych miały być karane śmiercią. Drogą żmudnych poszukiwań, w dostępnych źródłach i z relacji potwierdzonych częstokroć przez sołtysów i najstarszych mieszkańców wsi, sporządzono listę mieszkańców gminy Książ Wielki poległych i pomordowanych w okresie od września 1939 r. do stycznia 1945.
"Wykaz zawiera__193 nazwiska żołnierzy Wojska Polskiego, żołnierzy Armii Krajowej i osób cywilnych. Określono też wiek ofiar i okoliczności śmierci. Spośród ludności pochodzącej z gminy Książ Wielki w obronie ojczyzny przed najazdem hitlerowskich Niemiec życie oddało w szeregach Wojska Polskiego w kampanii wrześniowej 1939 roku oraz Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie 36 żołnierzy. W hitlerowskich obozach koncentracyjnych zginęło 21 osób, w sowieckich łagrach - 11 osób" - _pisze Jerzy Żelaśkiewicz w książce "Na ziemi wielkoksiąskiej. Zarys dziejów konspiracji i walki w szeregach SZP-ZWZ-AK". "_W trzech zbiorowych egzekucjach zginęło 81 osób. Były to morderstwa popełnione na ludności polskiej przez Wehrmacht, żandarmerię i SS. 6 stycznia 1943 roku żandarmi z posterunku w Miechowie zaskoczyli w domu Mieczysława Rosoła z Cisiej Woli 11 handlarzy z Zagłębia (w tym 5 kobiet) podczas rozbioru upolowanego jelenia. Razem z gospodarzem zostali zastrzeleni w Książu Wielkim na tyłach posterunku policji. 1 sierpnia 1944 roku żandarmi z miechowskiej jednostki Polizei Wacht Bataillon rozstrzelali 12 mieszańców Książa Wielkiego i Wielkiej Wsi".
Najbardziej tragiczna była jednak masakra podczas pacyfikacji Trzonowa i okolicznych wsi 13 grudnia 1944 roku. Ekspedycja karna SS i Wehrmachtu w sile jednego batalionu pod dowództwem SS-Obersturmführera Carla i SS-Obersturmführera Philipa Riedingera (szef gestapo i kripo w Miechowie) rozstrzelała 58 osób, w tym starców, dzieci, a nawet kilkumiesięczne niemowlę. Przyczyną masakry było rzekome udzielenie pomocy partyzantom.
Philip Riedinger został po wojnie wydany Polsce i skazany na śmierć. Obersturmführera Carla, mimo intensywnych poszukiwań, nie odnaleziono. Trzonów - symbol bestialskiego mordu na ludności cywilnej - został odznaczony Krzyżem Grunwaldu III klasy. (WOJ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski