Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sikorowski zatrzymywał się u Rapaczów, starych znajomych

(ADOM)
Małgorzata Rapacz
Małgorzata Rapacz
Dobczyce. Pochodzi z krakowskiego Zwierzyńca, ale krakowski rodowód nie przeszkadza jej w miłości do Dobczyc. Miasteczko nad Rabą zyskało w ten sposób osobę pełną pomysłów, które realizuje, działając z zaangażowaniem w lokalnym Stowarzyszeniu Inicjatyw Społecznych Ispina.

Działalność w nim – spotkania autorskie, wernisaże, Pchle Targi, Regionalne Giełdy Kolekcjonerskie, koncerty muzyczne, kwesty okolicznościowe – jest dla niej świetną odskocznią od pracy domowej. Małgorzata Rapacz to pomysłodawczyni i organizatorka wykładów w ramach Uniwersytetu Prowincjonalnego, których zorganizowała już kilkanaście.

Tworzyliśmy kiedyś na Zwierzyńcu zgraną paczkę. Moi rodzice mieszkali na Morawskiego, obok na Stachowicza mieszkał Jacek i Andrzej Zielińscy ze „Skaldów” _– mówi. Jej ojciec Michał grał na pianinie i skrzypcach, a starszy brat Tadeusz był przyjacielem ze studiów polonistycznych Andrzeja Sikorowskiego. – _Lubiliśmy przyjeżdżać do Dobczyc _– wspomina. – _Na wakacyjny wypoczynek przyjeżdżał nie tylko Sikorowski, ale też „Skaldowie”. Wieczorami nad Rabą artyści umilali wszystkim życie, brzegi górskiej rzeki porastała ispina. To lokalna nazwa chaszczy, zarośli i wiklin, rosnących nad Rabą. Ulubione miejsce, przynajmniej przed __laty, romantycznych randek młodych mieszkańców.

Nie może zatem dziwić, że popularny „Malina” lubi wpadać do Dobczyc. – Do tego miasta przyjeżdżało się na wspaniałe wakacje, to były beztroskie, wspaniałe czasy, mieszkaliśmy często u państwa Rapaczów na Rynku. Małgosia, siostra mojego przyjaciela Tadka Dziedzica została potem żoną Zbyszka, niejako wżeniła się w __Dobczyce _– mówi Sikorowski. _

Dla Małgorzaty Rapacz, która Krakowie przepracowała 14 lat w Kole Śródmieście Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, Ispina jest wymarzoną odskocznią od pracy domowej. – Od lat szukałam takiej działalności _– tłumaczy. – _Ispina, do której wciągnęła mnie Ela Kautsch, stała się moją pasją. Doczekaliśmy się swojej siedziby, mamy swoje pomieszczenie w budynku urzędu gminy. Mamy swój kawałek podłogi o wymiarach 6x2 m, dzięki czemu możemy organizować różne wystawy plastyczne.

Od prawie 5. lat małżeństwo Rapaczów prowadzi Komis Rzeczy Ładnych, usytuowany na podwórzu rodzinnego domu w Dobczycach. Pełen starych bibelotów, obrazów i rzeźb zaprzyjaźnionych artystów. Za wyjątkiem zimy jest on salonem towarzyskim, gdzie można porozmawiać przy kawie.__

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski