Siła przetrwania

- Przeżywają ludzie, którzy mają motywację - mówi dr Przemysław Guła z Instytutu Ratownictwa Medycznego w Krakowie

   - Jest to z pewnością fenomen, choć można wymienić wiele czynników, od których możliwość przetrwania jest uzależniona. Najważniejszy z nich to dostęp powietrza i możliwość swobodnego oddychania - ważne jest, czy osoba nie jest tak przygnieciona, że klatka piersiowa nie może się poruszać. Druga sprawa to warunki termiczne: skrajnie wysokie temperatury grożą utratą wody przez organizm i wtedy liczy się dostęp do jakiejkolwiek wody, np. z opadów deszczu. Równie niekorzystne jest wychłodzenie.
   - Czy istotny jest także ogólny stan zdrowia przed katastrofą?
   - Jak najbardziej. Ludzie młodzi, zdrowi, mają największe szanse, ponieważ największe rezerwy ma organizm w wieku kilkunastu lat. Choć przecież w Iranie po wielu dobach wydobyto spod gruzów 80-latka. Wiele zależy od indywidualnej wydolności i kondycji. Zasadniczym czynnikiem jest także brak urazów, które mogły nastąpić podczas katastrofy.
   - Jakie znaczenie ma psychika w takich sytuacjach?
   - Przeżywają ludzie, którzy mają motywację i silną wolę, ci, którzy wierzą w możliwość ratunku. Dziwnie to zabrzmi, ale łatwiej jest przetrwać, jeśli człowiek nie zdaje sobie do końca sprawy z konsekwencji. To taka podświadoma wiara, jaką mają dzieci: że sytuacja jest krytyczna, ale na pewno ktoś przyjdzie i uratuje.
Rozmawiała: JOANNA SIERADZKA
   Pracownicy Instytutu Ratownictwa Medycznego brali udział w wielu akcjach po trzęsieniach ziemi czy zejściach lawin. W roku 1999 w Turcji uratowali 10-letniego chłopca w 8. dobie po trzęsieniu ziemi.