O ile nasze wejście do NATO kwestionowane jest jedynie przez niewielki procent rodaków, o tyle Unia budzi wciąż skrajne emocje. Kontrowersje budzi zwłaszcza problem oddania części władzy w ręce sowicie opłacanej brukselskiej elity biurokratycznej, której zdarza się komunikować z Europejczykami zupełnie niezrozumiałym językiem (konstytucja europejska) albo reagować anemicznie w sytuacjach kryzysowych, jak choćby w dniach, gdy Moskwa podbijała Krym.
Wszystko to nie zmienia jednak faktu, że w ostatnich latach Polska stała się największym w Europie beneficjentem funduszy unijnych, które tchnęły zupełnie nowe życie w naszą gospodarkę. To m.in. dzięki nim dokonaliśmy gigantycznego skoku cywilizacyjnego, a nasz PKB wzrósł najbardziej w porównaniu z innymi nowymi członkami Wspólnoty.
Problemem UE są naturalne sprzeczności interesów, na które nakłada się historia i odwieczna rywalizacja między kontynentalnymi potęgami. Tych konfliktów nie da się szybko rozwiązać i może nawet nie warto się silić. Wartością Europy, jak mawiał jeden z bohaterów amerykańskiego filmu „Pulp Fiction”, są te „drobne różnice”, stanowiące o pięknie kontynentu. Ważniejsze jest, by UE, największa potęga gospodarcza świata, umiała zdawać sobie sprawę ze swej siły i manifestowała ją stanowczo, czego brakuje obecnie, w czasach nowej ekspansji rosyjskiego imperializmu.
Silna Unia to silna Polska. Im bardziej będziemy związani gospodarczo z zachodnią Europą, tym większe będzie nasze bezpieczeństwo. Nasi sojusznicy z NATO tylko wtedy będą nas bronić, gdy uwierzą, że utrata niepodległości przez Polskę oznaczać będzie realne szkody dla ich własnej ekonomii. Łatwiej jest bronić partnera i wspólnika w interesach niż kogoś, komu co prawda obiecaliśmy bezpieczeństwo, ale poza świstkiem papieru nic więcej nas z nim nie łączy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?