Analiza
Reelekcja Barroso wydawała się już przesądzona, zwłaszcza po ostatnim, czerwcowym szczycie unijnym w Brukseli, kiedy to przywódcy europejscy jednogłośnie okazali mu swoje poparcie i zaufanie. Tym bardziej że Jose Barroso nie ma kontrkandydata do fotela szefa KE. Sytuacja zaczęła się komplikować, kiedy zasiadający w Parlamencie Europejskim socjaliści, Zieloni i liberałowie zagrozili, że będą głosować przeciwko Portugalczykowi. Zażądali przy tym, by głosowanie nad jego kandydaturą odbyło się nie w lipcu, jak chcieliby chadecy, ale dopiero jesienią.
To nie koniec, bo kolejnym postulatem socjalistów i liberałów jest przedstawienie przez szefa Komisji Europejskiej nowego planu działania, uwzględniającego także "Europę socjalną". Można w tej sytuacji powiedzieć, na troje babka wróżyła. Z jednej strony może być to zwykła próba zademonstrowania własnej siły przez europarlamentarzystów, którzy nieraz czują się lekceważeni przez Komisję Europejską. Przy okazji próba zyskania dodatkowych wpływów, jak choćby szefostwa nowej komisji ds. przeciwdziałania skutkom kryzysu finansowego dla byłego szefa liberałów, Grahama Watsona.
Ale można też powiedzieć, że to poważne traktowanie swoich obowiązków przez europosłów, którzy chcą mieć realny wpływ na politykę europejską i czują się reprezentantami swoich wyborców.
Może być wreszcie jeszcze jedno wytłumaczenie, mało realistyczne, ale niewyklu-czone. Obóz przeciwników Barroso może grać, po prostu, na zwłokę, chcąc wykorzystać darowany czas na znalezienie i wypromowanie własnego kandydata na fotel szefa KE. Największe szanse na to miałby obecny szef liberałów i były premier Belgii, Guy Verhofstadt.
Jedno jest pewne, Parlament Europejski zdołał udowodnić, że z jego zdaniem trzeba się liczyć.
Dominika Ćosić (Bruksela)
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?