Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Simon and Garfunkel: "Bridge Over Troubled Water"

Redakcja
Dawno, dawno temu, w 1953 r., w podstawówce nr 164 w Nowym Jorku, zaprzyjaźnili się dwaj uczniowie - Paul Simon i Art Garfunkel. Wśród rzeczy, które ich zbliżyły, była muzyka, szkolny teatr i... nie do końca słuszny wzrost. Nastolatkowie na tyle się zżyli, że gdy ukończyli pierwszy etap edukacji, postanowili ją wspólnie kontynuować. Wtedy też zaczęli razem śpiewać.

Jerzy Skarżyński: NIEZAPOMNIANE PŁYTY HISTORII ROCKA SUPLEMENT (25)

W 1963 r. ktoś zwrócił na nich uwagę, bo rok później nagrali swój pierwszy album - "Wednesday Morcing, 3 AM". Wydawnictwo nie zostało zauważone, co sprawiło, że zawiedziony Paul wyjechał do Anglii. Tu w 1965 r. odwiedził go Art. I wówczas zaszło coś niezwykłego. Oto, gdy muzycy byli w Europie, producent Tom Wilson wziął na warsztat jedną z piosenek z tego krążka i dograł do niej partię sekcji rytmicznej. Ponieważ okazało się, że efekt eksperymentu jest nad wyraz udany, to postanowiono wydać go na singlu. Niewiele później, w tak niecodzienny sposób urockowiona ballada "Sounds Of Silence" była już wielkim przebojem! Potem wszystko potoczyło się już błyskawicznie: powrót do Stanów; kolejne albumy; niezliczone koncerty; wykorzystanie ich utworów jako ilustracji do filmu "Absolwent" i w końcówce osiągnięcie statusu najpopularniejszego folk-rockowego duetu Ameryki.

26 stycznia 1970 r. Simon and Garfunkel wydali swój ostatni album studyjny - "Bridge Over Troubled Water". Tytułowy utwór jest też pierwszą na nim perłą. Fortepianowa introdukcja wprowadza w cudownie rozmarzoną partię wokalną Arta: Kiedy jesteś zmęczony / Kiedy czujesz się nikim / Kiedy łzy pojawią się w twoich oczach / Wszystkie je wytrę / Będę po twojej stronie / Kiedy nastaną ciężkie czasy / I kiedy przyjaciele będą trudni do znalezienia / Jak most na wzburzoną wodą / Wyrzeknę się siebie... Po tym nieśmiertelniku pojawia się następny - "El Condor Pasa". Do kojarzącej się z Andami XVIII-wiecznej peruwiańskiej melodii Paul dopisał angielski tekst. No, a skoro do trzech razy sztuka, po tych dwóch megaprzebojach od razu pojawia się jeszcze jeden - "Cecilia". Tym razem jest pogodnie i rytmicznie. A ponieważ kolejne piosenki są równie wspaniałe, a miejsca ubywa, to teraz telegraficznie: w "Keep The Customer Satisfied" jest radośnie; w "So Long, Frank Lloyd Wright" - lirycznie; w "The Boxer" - przebojowo oraz progresywnie (syntezator, mellotron); w "Baby Driver" - folk-rock'n'rollowo; w "The Only Living Boy In New York" - nostalgicznie jak u The Moody Blues; w "Why Don't You Write Me" - figlarnie; w pochodzącym z repertuaru The Everly Brothers "Bye Bye Love" - koncertowo i wreszcie w "Song For The Asking" romantycznie (smyczki). Kolejne arcydzieło!

JERZY SKARŻYŃSKI, RADIO KRAKÓW

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski