Ronaldinho i Eto'o w głównych rolach
"Barca" odniosła już siódme zwycięstwo ligowe w tym sezonie, jest zdecydowanym liderem tabeli, ma najwięcej strzelonych i najmniej straconych bramek. Jej różnica bramkowa (17-3), zwłaszcza przy dorobku siódmego w tabeli Realu Madryt (6-5), wygląda doprawdy imponująco.
W niedzielnym meczu gospodarze nie dali szans drużynie ze środka tabeli. Przełamali złą passę w meczach z Osasuną, z którą na Camp Nou nie potrafili wygrać w trzech poprzednich sezonach. Wprawdzie w pierwszej połowie świetną okazję zmarnował Xavi (uciekł rywalom i w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości strzelił obok słupka), ale tuż przed tym w roli głównej wystąpili jeden z głównych kandydatów do "Złotej Piłki" dla najlepszego piłkarza Europy w tym roku Ronaldinho i najlepszy piłkarz Afryki w ubiegłym roku Eto'o. Najpierw Ronaldinho zagrał do Eto'o, a ten z 15 metrów ulokował piłkę w siatce. Potem Brazylijczyk popisał się świetnym dryblingiem na polu karnym i nie mniej udanym... teatralnym upadkiem, po którym sędzia podyktował rzut karny, zamieniony przez poszkodowanego (?) na gola. Wynik meczu ustalił Eto'o celnym strzałem już w doliczonym czasie gry. Sędzia pokazał piłkarzom 7 żółtych kartek, w tym aż 5 zawodnikom Osasuny.
Najlepsi strzelcy ligi: 7 bramek - Eto'o (Barcelona), 5 bramek - Di Vaio (Valencia), Manczew (Levante) i Milosevic (Osasuna).
Czołówka tabeli po 8. kolejkach: Barcelona 22, Sevilla 17, Valencia 14, Espanyol 13, Atletico 13, Levante 13 pkt. (FIL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?