Woda z kopalni trafia do kilkunastu tysięcy domów FOT. ARCHIWUM
Najnowszą koncepcję opracowali eksperci z ZGH wspólnie z naukowcami z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej.
Gminy: Olkusz, Klucze, Bukowno i Bolesław czerpią teraz wodę z kopalni ZGH. Dociera do kilkunastu tysięcy domów i mieszkań. Kiedy kopalnia zostanie zamknięta, odpompowywanie wody stanie się nieopłacalne. Kosztuje to aż 30 mln zł na rok.
Nowy pomysł polega na tym, że już po zamknięciu kopalni i jej zalaniu, nadal będzie można korzystać z wód kopalnianych. Badacze natrafili bowiem na miejsce, z którego woda byłaby najczystsza, a odpompowywanie jej mniej kosztowne. Problem w tym, że po zalaniu wyrobiska, źródło mocno się zanieczyści, a jego oczyszczenie zająć może kilka miesięcy, a nawet lat. Jednak i na to ZGH ma pomysł.
- Do czasu wypłukania wody można by korzystać z innych zasobów: dotychczasowych studni Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Olkuszu lub z zewnątrz, na przykład z gminy Sławków, która ma własne źródła i może je sprzedawać - wyjaśnia Barbara Szotek z ZGH "Bolesław".
Pod ziemią w kopalni trzeba by wykonać betonowe zbiorniki, ale i tak to rozwiązanie byłoby około trzy razy tańsze niż budowa nowych studni głębinowych. - Szacujemy, że nasza koncepcja kosztowałaby około 20-25 mln złotych - informuje Barbara Szotek.
Tymczasem na dotychczasowe rozwiązanie, ku któremu skłaniały się gminy - wykorzystanie starych studni głębinowych i budowę nowych, między innymi w Kolbarku, Kwaśniowie Górnym, Cieślinie i Olewinie, trzeba będzie wydać ponad 60 mln zł. Innym rozwiązaniem, jakie również brane jest pod uwagę, będzie zakup wody od innych spółek, m.in. ze Śląska.
Gminy nie chcą na razie wskazywać koncepcji, która według nich jest najkorzystniejsza. - Musimy dokładnie przeanalizować wszystkie rozwiązania. Wtedy podejmiemy decyzję - mówi Jarosław Medyński z olkuskiego urzędu.
- Woda ze studni ma lepszą jakość niż woda kopalniana - mówi Jacek Motyka z Katedry Hydrogeologii i Geologii Inżynierskiej AGH. - Czerpanie wody z kopalni będzie eksperymentem, który nie wiadomo, czy się powiedzie. A budowa studni jest pewna. Dlatego, moim zdaniem, ujęcie studzienne jest lepsze.
Katarzyna Ponikowska
Strefa Biznesu: Przedsiębiorców czeka prawdziwa rewolucja z KSeF
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?