Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skarby braci miłosierdzia [WIDEO]

Mateusz Borkowski
"Księgi chorych" zawierają pierwsze nazwy chorób w języku polskim
"Księgi chorych" zawierają pierwsze nazwy chorób w języku polskim Michał Gąciarz
Dziedzictwo. Krakowscy zakonnicy myślą o stworzeniu Muzeum Lecznictwa Bonifratrów. Klasztorne mury skrywają m.in. najstarsze w Europie unikatowe "Księgi chorych" z XVII i XVIII wieku, które są właśnie konserwowane

Pomysł zakłada utworzenie stałej i nowoczesnej ekspozycji multimedialnej, na której prezentowano by poza wspomnianymi "Księgami chorych", także inne, różnego rodzaju pamiątki historyczne związane z działalnością bonifraterskiego szpitala i apteki, w tym z działalnością ziołoleczniczą. - Bonifratrzy służą mieszkańcom Krakowa nieprzerwanie od 1609 roku, mamy więc o czym mówić - mówi brat Ambroży Maria Pietrzkiewicz, przeor Konwentu Bonifratrów w Krakowie.

Autor: Mateusz Borkowski

Jak tłumaczy, na realizację tego pomysłu będziemy musieli jednak jeszcze poczekać, ponieważ wymaga to nie tylko bardzo dużych nakładów finansowych, ale i odpowiednio przystosowanego i wyremontowanego pomieszczenia, by spełniało wymogi konserwatorskie. Trzeba też zakupić sprzęt, a także odpowiednio opracować zbiory. - To wszystko wymaga czasu. W chwili obecnej szukamy możliwości pozyskania na ten cel funduszy - dodaje przeor.

Pierwsze prace już trwają. Dzięki dofinansowaniu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pięć najcenniejszych woluminów "Ksiąg chorych" z lat 1628-1773, które są fundamentalne dla historii szpitalnictwa, poddanych zostało konserwacji. Trzy z nich pochodzą z Krakowa, jedna z Lublina i jedna z Zebrzydowic.

Niewielu wie, że księgi zgromadzone w krakowskim klasztorze są najstarszą dokumentacją medyczną w Polsce. Co więcej, to także najstarsze księgi chorych w Europie.

- Poza dolegliwościami zakonnicy zapisywali w nich takie dane, jak wiek chorego, imiona rodziców, pochodzenie, a także informacje, jak był ubrany, co miał ze sobą i czy wyszedł ze szpitala o własnych siłach. W księgach odnajdziemy też pierwsze polskie tłumaczenia nazw chorób - wyjaśnia Marek Bebak, opiekun zbiorów Biblioteki i Archiwum Bonifratrów w Krakowie.

Z dokumentacji pochodzącej z lat 1657-1715 możemy dowiedzieć się np., że w Szpitalu Bonifratrów pod wezwaniem św. Urszuli (mieszczącym się do początku XIX wieku u zbiegu ulic św. Marka i św. Jana) leczyli się krakowscy muzycy. Przy nazwisku 25-letniego muzykanta Walentego Bolarskiego zapisano "chory na wszytek", u księdza Marcina Głoskowicza, psałterzysty z zamku, wykryto, że jest "chory na duszność i na wszystkie członki prawie", a u 60-letniego kantora z kościoła św. Anny, Franciszka Jaworskiego, stwierdzono "puchlinę i duszność". Poza "Księgami chorych" klasztorna biblioteka zawiera cenny zbiór liczący 1876 obiektów.

Składają się na niego księgozbiory trynitarzy (zakonu skasowanego w XIX wieku) oraz bonifratrów. Znajdziemy w nim rękopisy, starodruki (do 1800 roku), druki z XIX wieku, w tym cenne polonica oraz książki o tematyce medycznej, filozoficznej i teologicznej. Do najcenniejszych pozycji należą książka z 1558 roku w języku hiszpańskim z księgozbioru Zygmunta III Wazy (z królewskim superekslibrisem), książka Petrarki z 1577 roku oraz hiszpańskojęzyczny "Don Kichot" z 1668 roku. Z ciekawostek - w zbiorach znajduje się np. zeszyt szkolny do filozofii z XVII w.

Sama konserwacja "Ksiąg chorych" trwa od marca tego roku. - W czerwcu dokonano też w Bibliotece Jagiellońskiej dezynfekcji całego księgozbioru. Przeprowadzono również remont magazynu i stworzono odpowiednie warunki klimatyczne - wymienia Marek Bebak. Wydano na ten cel 25 tys. zł ze środków własnych. Na konserwację ksiąg ministerstwo kultury przeznaczyło 72 tys zł.

Jej efekty zobaczymy podczas grudniowej wystawy w klasztorze przy ul. Krakowskiej 48.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski