Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skarby przy Dominikańskiej

Redakcja
Marcin Ciba przedstawia odnalezione XVI-wieczne chorągwie św. Jacka Fot. Anna Kaczmarz
Marcin Ciba przedstawia odnalezione XVI-wieczne chorągwie św. Jacka Fot. Anna Kaczmarz
- Te chorągwie to prawdziwa niespodzianka, bo prawdopodobnie nikt ich nie widział od połowy XIX wieku. Natrafiliśmy na nie przypadkiem, przeczesując pomieszczenia magazynowe, nad którymi przez lata miał pieczę o. Adam Studziński. Pamiętny kapelan pewnie nawet nie wiedział, jakie skarby tam się chowają - wyjaśnia Marcin Ciba, konserwator sztuki, który opiekuje się opactwem Dominikanów. - Pytałem wszystkich najstarszych braci i żaden nie pamiętał, żeby któraś chorągiew kiedykolwiek wisiała w kościele.

Marcin Ciba przedstawia odnalezione XVI-wieczne chorągwie św. Jacka Fot. Anna Kaczmarz

ODKRYCIE. Konserwatorzy odnaleźli w klasztorze dominikańskim dwie chorągwie kanonizacyjne św. Jacka z XVI wieku. To najstarsze tego typu płótna w tej części Europy.

Tkanina powstała 1594 roku, kiedy to papież kanonizował św. Jacka. - Polska dyplomacja przez trzy wieki zabiegała w Rzymie o to wyświęcenie, bo posiadanie własnego świętego i relikwii dawało ogromny prestiż dla całego królestwa - mówi Michał Kurzej, historyk sztuki, który pracuje przy znalezisku. - Papież osobiście poświęcał taką chorągiew i wysyłał do kraju. Ta następnie była niesiona w procesji przez całe miasto do grobu świętego. Zobaczyć coś, czego dotykał papież, było prawdziwym zaszczytem - powiewem zachodu.

Bliźniacze chorągwie z tkaniny jedwabnej (prawdopodobnie adamaszku) są dwustronne i wyszyte w stylu włoskim. Przedstawiają św. Jacka na czerwonym tle modlącego się do Maryi. - W magazynie znalazłem coś, co wyglądało na stare sztandary harcerskie. Po rozpakowaniu okazało się, że to zaginione chorągwie - tłumaczy Marcin Ciba. Znalezisko wywołało prawdziwe poruszenie w środowiskach konserwatorskich, bo z punktu widzenia historii sztuki jest bezcenne.

Płótna przez kilka dekad były zwinięte i poddawane różnym niekorzystnym warunkom atmosferycznym, przez co wymagają pilnej renowacji. Jednak zanim to nastąpi, historycy chcą je wystawić na widok publiczny. Od 22 grudnia do końca roku w kościele Dominikanów zawiśnie jedna z nich. Konserwatorzy chcą w ten sposób zachęcić mieszkańców do zwrócenia uwagi na tak ważne dzieło, nim zostanie poddane naprawie, która pewnie potrwa kilkanaście miesięcy. Dominikanie liczą też, że mieszkańcy nie poskąpią ofiar na renowację. - Szesnastowieczni krakowianie traktowali płótno jak relikwię i często zdarzało się, że wyrywali z niej nitki, przez co musiała być kilkakrotnie naprawiana - dodaje Marcin Ciba. - Emocje, jakie budziło płótno, można spokojnie porównać do dzisiejszej małyszo- czy kubicomani.

Lech Osuchowski

Kim był św. Jacek

Św. Jacek z rodu Odrowążów żył na przełomie XII i XIII wieku, uczony kaznodzieja i misjonarz. Bezpośredni uczeń św. Dominika, założyciela klasztoru Dominikanów. Św. Jacek organizował pierwsze klasztory na ziemiach polskich i zajmował się działalnością misyjną na Rusi i w Prusach. W 1257 roku pochowany w Krakowie. W 1694 wyniesiony na ołtarze. Najbardziej rozpowszechniony polski święty, którego kult jest w Europie, obu Amerykach i Azji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski