Skawina. Coraz częściej można spotkać dzieci jadące rowerami, na wrotkach, deskorolkach i hulajnogach. Ruszyła kampania Rowerowy Maj

FLESZ - Implanty zrewolucjonizują płatności?

W związku z pandemią koronawirusa w tym roku w kampanii Rowerowy Maj w gminie Skawina uczniowie nie zbierają punktów za dojazd do szkoły lub przedszkola, ale za rekreacyjne wyprawy.

Do tej pory poprzez Rowerowy Maj wielu rodziców zamiast podwozić swoje pociechy do przedszkola lub do szkoły samochodem, zaczęło z nimi jeździć np. rowerem lub na hulajnodze.

Roman Gdula, oficer rowerowy w Urzędzie Miasta i Gminy i pasjonat rowerowej aktywności, a także koordynator tej akcji, podkreśla, że w dużym stopniu przyczyniła się ona do rezygnacji na stałe z jazdy samochodem przez rodziców.

Dzieci coraz chętniej spędzają czas na jeździe bezsilnikowymi pojazdami, zamiast przed ekranem telewizora lub komputera.
Potwierdza to Ewa Szostek, prezes Fundacji prowadzącej Szkołę Podstawową i Przedszkole INKLUZJA (na zdj.).

- Nasze placówki też uczestniczą w kampanii Rowerowy Maj. Ja sama będę też jeździła rowerem do pracy - zapowiada pani prezes.

W tym roku w majowej akcji uczestniczy 11 placówek oświatowych. Uczniowie i przedszkolaki otrzymali dzienniczki oraz naklejki i każdy przejazd oznaczają wklejeniem ich w odpowiednie miejsce.

- Dla najbardziej aktywnych dzieci oraz placówek przewidziano nagrody. Szkoły i przedszkola otrzymają miasteczko komunikacyjne, stojaki rowerowe i rowerowy tor przeszkód - mówi Marcin Kozielski, rzecznik prasowy w UMiG.

Kampania potrwa do 24 maja. Przejazdy są aktualizowane na stronie internetowej kampanii.