Skawina: dalej będą dopłacać do ścieków

Dotychczas były dwie grupy. Pierwsza ze stawką 4,41 zł za metr sześc. wody (netto) obejmuje m.in. gospodarstwa domowe, placówki oświatowe, kultury, służby zdrowia oraz administracji publicznej. Do drugiej grupy włączono firmy z opłatą 4,68 zł za metr sześc.

– Od przyszłego roku chcemy ujednolicić wszystkim opłaty, zachowując dla mieszkańców te same stawki co w tym roku, a podmiotom gospodarczym obniżyć do takiej samej taryfy – zapowiada Adam Naj­der, burmistrz Skawiny.

Zakład Wodociągów i Kanalizacji straci na tym 70 tys. zł. – Uzupełnimy tę stratę z oszczędności i większej sprzedaży wody – mówi prezes Jerzy Sioma.

Stawkami na 2015 r. za wodę i ścieki radni zajmą się na sesji 29 października. Mają przyjąć je w listopadzie. Wtedy burmistrz zaproponuje Radzie Miejskiej uchwalenie podobnej jak w tym roku dopłaty do ścieków. Obecnie gmina dofinansowuje mieszkańcom 54 grosze do każdego metra sześc. (wyda na to około 1,3 mln zł). Po dopłacie płacą oni 6,35 zł za metr sześc. Na przyszły rok ZWiK bez dopłaty skalkulował stawki na 8,51 zł.

Natomiast z publicznych pieniędzy gmina nie może dopłacać do taryf dla podmiotów, które teraz płacą 9,62 zł za metr sześc. Na 2015 r. jest propozycja stawki 11,15 zł i dodatkowo 3,06 zł (jest 3 zł) za ścieki przemysłowe, wymagające podczyszczania.

– To nie są wygórowane stawki, tym bardziej, że budując sieć wodociągowo-kanalizacyjną przejęliśmy ogromny majątek, a jeszcze wiele osób nie podłączyło swoich posesji do sieci – mówi szef ZWiKu-u, który kończy budować kanalizację za ponad 150 mln zł w znacznej części gminy. W 2015 r. zapłaci 3,3 mln zł podatku od nieruchomości – o 1 mln złotych więcej niż w tym roku.