Skawina. Diabeł nie był wcale straszny. Dzieci przybijały z nim piątkę

Rodzice i nauczyciele dzieci z Przedszkola Integracyjnego nr 2 w Skawinie, po raz kolejny sprawili swoim pociechom wielką niespodziankę. Sami przygotowali spektakl „Kopciuszek” i w nim wystąpili.

Przedszkolaki z zapartym tchem oglądały tę bajkę, wystawioną w kinie „Piast”. Od razu polubiły księcia, który wybawił główną bohaterkę z rąk złej macochy i jej córek. W Kopciuszka wcieliła się Magdalena Poniedziałek, a księciem był Wojciech Kapela, przewodniczący Rady Rodziców. - To nasz drugi występ dla dzieci.

Debiutowaliśmy z przedstawieniem na Dzień Dziecka i planujemy też w czerwcu przyszłego roku sprawić dzieciom niespodziankę - zapowiada Wojciech Kapela. W „Kopciuszku” grali też rodzice: Agnieszka Janusz, Marzena Jasińska, Filip Gostevs, Agnieszka Massalska oraz nauczyciele: Justyna Cieniawa, Joanna Kierepko, Aleksandra Sroka, Klaudia Tałaj, Renata Wędzicha, Marta Wojtowicz.

- Wszyscy byli bardzo zaangażowani i po prostu fantastyczni - tak ocenia grupę aktorów Anna Borowska, dyrektorka przedszkola.

Dzieci z kina do przedszkola przeszły orszakiem na czele ze św. Mikołajem, dwoma aniołami oraz diabłem. - Dzieci wcale się mnie nie bały. Niektóre dochodziły i przybijały ze mną piątkę - zdradza diabeł, w którego wcieliła się Katarzyna Mucha. Aniołami rozdającymi uśmiechy na prawo i lewo okazały się Beata Leśniak i Agnieszka Prokop-Gostevs. Dzieci rozbawiał Mikołaj - Dominik Majdzik. Witał się z nimi i żartował. To on ze swoimi pomocnikami rozdawał w przedszkolu prezenty. - Głównie edukacyjne książeczki, by propagować wśród dzieci czytelnictwo, a nie słodycze - mówi „mikołajowy” tato.

- Już kilka dni przed spotkaniem z Mikołajem, dzieci starały się dobrze zachowywać i były w okresie „wzmożonej grzeczności” - uśmiecha się Alicja Szteliga, koordynująca w przedszkolu mikołajową akcję.

Niektóre dzieci już wiedzą ,co jeszcze przyniesie im Mikołaj, ale odwiedzający je dzisiaj w domu. Franek Klimczyk marzy o zabawce- jeżyku składającym się w kulkę. - Nie pisałem listu do Mikołaja, bo on wie co ma mi przynieść - twierdzi chłopiec.

- Ja czekam na pluszowego tygryska i powinnam go dostać - Zosia Krzywoń też jest przekonana, że Mikołaj nie zapomni o prezencie dla niej. Natomiast Mateusz Zych wolał napisać list. - Prosiłem go o komputer zabawkowy - zdradził chłopczyk.

Aktorska grupa z przedszkolnej „dwójki” wystąpi ponownie w poniedziałek na mikołajowym spotkaniu, organizowanym przez Podkrakowską Izbę Gospodarczą od wielu lat. Corocznie przedsiębiorcy przygotowują prezenty i mikołajową zabawę dla dzieci ze szpitala w Radziszowie, Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Skawinie oraz z Kopanki. Corocznie w imprezie uczestniczą też dzieci z Przedszkola Integracyjnego. Zazwyczaj to one występowały z programem artystycznym. Tym razem zastąpią ich dorośli. Przedsiębiorcy przygotowali dla dzieci paczki. Jak powiedział Bolesław Sikora, koordynator akcji, otrzyma je 124 dzieci.

[email protected]