Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skawina. Gmina jest pod ścianą, bo ceny zwariowały. Musi drastycznie podwyższyć odbiór odpadów

Ewa Tyrpa
Ewa Tyrpa
We wtorek na nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej (ratusz, godz. 16), radni zdecydują o ile podrożeje wywóz odpadów. Z wyliczeń wynika, że od stycznia 2020 roku, powinny kosztować 25 zł. Niesegregowane dwukrotnie więcej.

Do marca za odbiór odpadów mieszkańcy płacili miesięcznie 9,10 zł. W marcu stawkę podniesiono do 15 zł za segregowane i dwukrotnie więcej, gdy ktoś nie segreguje. Na taką kwotę gmina ma spisaną umowę do końca przyszłego roku. Jednak firma MIKI, która wygrała przetarg na odbiór śmieci, chce zmienić warunki i podwyższyć stawkę o 10 zł i o 20 zł za niesegregowane.

- Jesteśmy pod ścianą, bo jeśli firma zrezygnuje, możemy zostać z górą śmieci. Rozmawialiśmy z właścicielem licząc, że zmieni zdanie. Jednak jego stanowisko jest niezmienne – mówi Norbert Rzepisko, burmistrz Skawiny.

Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, właścicielowi firmy wywożącej odpady opłaci się zapłacić gminie karę umowną za przedwczesne zerwanie umowy. Konieczność podwyżki uzasadnia głównie podwyżką opłat środowiskowych i rosnącymi stawkami na składowiskach, np. za przyjęcie tony plastików, firmy wywozowe płacą tysiąc złotych. Niemal sto procent podrożał odbiór odpadów segregowanych. Ponadto Chiny, znacznie tańsze niż polskie firmy, przestały wywozić śmieci z Polski.

Spółka, która skalkulowała śmieciowe opłaty na zamówienie gminy, wyliczyła, że aby koszty się bilansowały (gmina nie może zarabiać na śmieciach i do nich dopłacać), stawka w wysokości 24,51 zł, powinna zostać wprowadzona już od września.

Zdaniem niektórych samorządowców, lepiej więc przyjąć zaproponowane stawki przez MIKI, niż ogłaszać przetarg, z którego mogą one być jeszcze wyższe. A ponadto procedura przetargowa trwa i w tym czasie gmina może utonąć w śmieciach, których przybywa, zwłaszcza na osiedlach wielorodzinnych. W altanach kontenery szybko się wypełniają odpadami.

- Skawina nie odbiega od innych gmin. Wszędzie problem podwyżki odpadów budzi ogromne kontrowersje. Ceny zwariowały – komentuje włodarz gminy, informując, że w zeszłym roku gmina, nie miała wyjścia i dopłaciła do wywozu odpadów 1,3 mln zł. W tym roku kwota może być jeszcze wyższa.

Na listopadowej, sesji podczas pierwszego czytania projektu uchwały z proponowanymi taryfami, radni wnioskowali o przeprowadzenie audytu w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, gdzie zanotowano wzrost kosztów prowadzenia tego punktu. Obniżenie ich, może wpłynąć na niższe opłaty za odbiór odpadów.

Na wtorkową nadzwyczajną sesję poprawkę do zaproponowanych stawek przez burmistrza, złożył radny Stanisław Pac. Jego zdaniem należy uchwalić opłatę 20 zł za odpady segregowane i 40 zł za nieselekcjonowane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski