Skawina jest gminą przyjazną seniorom

Będzie to placówka dla 30 osób, funkcjonująca przez przynajmniej pięć dni w tygodniu, najkrócej przez osiem godzin. Ma służyć wspólnym spotkaniom, gotowaniu, ćwiczeniom i relaksowi. Znajdzie się w niej w biblioteka, sprzęt RTV oraz komputer z dostępem do Internetu. Przewidziany jest również ciepły posiłek. - Rośnie potrzeba zapewnienia seniorom spędzania czasu w różnorodny, ale zorganizowany sposób.

Musimy być gminą przyjazną ludziom starszym. Oni też chcą być aktywniejsi. Dlatego zgłosiliśmy się do konkursu na stworzenie dla nich domu dziennego. Będzie on uzupełnieniem funkcjonującego w gminie Klubu Seniora i pomoże w uatrakcyjnić życie osobom starszym - mówi Paweł Kolasa, burmistrz Skawiny, która na stworzenie takiego miejsca otrzyma z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej prawie 200 tys. zł. Z budżetu dołoży 50 tys. zł.

Gmina ogłosiła konkurs na założenie domu seniora. Organizacja (np. fundacja, stowarzyszenie), która wygra konkurs na prowadzenie go przez przynamniej trzy lata, musi też zapewnić seniorom odpowiedni lokal, który ma być on dostosowany do ich pstrzeb do końca grudnia.Gmina nie ma własnego budynku na taki cel.

Koszty prowadzenia domu seniora, np. zatrudnienia rehabilitanta, będzie ponosić gmina. - W przyszłym roku będziemy się starać o pieniądze na pokrycie części kosztów na prowadzenie domu seniora. Możemy otrzymać jedną trzecią wydatków, ale nie więcej niż 200 złotych na jedną osobę - informuje Grzegorz Hor wacik, zajmujący się w Urzędzie Miasta i Gminy pozyskiwaniem dotacji. Nie wiadomo jeszcze dokładnie w jaki sposób placówka będzie działać. Nie wykluczona jest niewielka odpłatność przez seniorów. - Na razie za wcześnie o szczegóły. Zobaczymy, jakie oferty złożą zainteresowani - mówi włodarz gminy.

Włodzimierz Galaciński, prezes Klubu Honorowych Dawców Krwi oraz Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów Wojennych zaznacza, że seniorzy chcą czuć się potrzebni, mieć jakieś zajęcia, ale nie zawsze sami potrafią sobie je zorganizować, więc taka placówka jest bardzo potrzebna.

Dowodem na to jest Stowarzyszenie Klub "Seniorek", zrzeszający ponad stu mieszkańców gminy. Piszą wiersze, śpiewają piosenki, tworzą programy kabaretowe i spektakle, grają w brydża. Wszyscy mówią, że nie mogą się doczekać wspólnych spotkań. - Pomysł z domem seniora jest świetny, bo seniorzy chcą być aktywni. Szkoda, że będzie w nim tylko 30 miejsc. Dobrym rozwiązaniem byłaby rotacja w zajęciach, by skorzystała z nich jak największa liczba skawinian - mówią Janina i Zdzisław Jurkowie, zajmujący się w "Seniorku" sferą artystyczną.

Grzegorz Horwacik, wyjaśnia, że regulamin zasad korzystania z tej placówki będzie tworzony też na podstawie konsultacji społecznych i wszystkie głosy będą brane pod uwagę. - Jeśli okaże się, że zainteresowanie skawinian będzie duże, to możemy starać się o dofinansowanie na utworzenie drugiego domu seniora - mówi. Na ten rok dotację na takie placówki przyznano 119 samorządom w Polsce, w tym dziewięciu w Małopolsce.

[email protected]