Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skawina. Mieszkańcy dobrze uczcili setną rocznicę odzyskania niepodległości [ZDJĘCIA]

Ewa Tyrpa
Święto Niepodległości. W Skawinie obchody stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości obchodzono na Rynku.

Tu do popołudnia solistki warsztatów wokalnych w Centrum Kultury i Sportu oraz uczniowie Szkoły Muzycznej śpiewali patriotyczne pieśni. Było słonecznie i kolorowe. Dominowały barwy biało-czerwone, a CKiS przygotowało dla mieszkańców różne atrakcje, m.in. balony i do przypinania kwiaty. Każdy mógł sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie z różnymi elementami biało-czerwonymi w fotobudce „W narodowym mi do twarzy”. – To wspaniała pamiątka do albumu ze stulecia - powiedziały Barbara i Maria, mieszkanki Skawiny.

W organizacji obchodów pomagali m.in. harcerze z 2 Szczepu „Memoria” z Krzęcina. Vanessa Visentyni malowała twarze. – Głównie na policzkach biało-czerwone flagi i serduszka – mówi Vanessa. – Też razem śpiewałyśmy, między innymi hymn Polski, Rotę, Pierwszą Brygadę – mówią harcerki z tego szczepu Anna Fus i Gabriela Żmuda.

O I Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej gen. broni Stanisława Sosabowskiego opowiadał Wiktor Karpała z Grupy Rekonstrukcyjnej „Południe”. Dużym zainteresowaniem cieszył się samochód terenowy z czasów II wojny ford GP. Do Skawiny sprowadził go Andrzej Woźniczka, znany działacz harcerski, założycie 50 lat temu 139 Harcerskiej Drużyny Spadochronowej im. Bohaterów spod Arnhem.

Na Rynku spotkaliśmy Barbarę Piszczek i Małgorzatę Wędzichę. Paniom towarzyszył Gabriel Garbień. Wszyscy chętnie śpiewali pieśni patriotyczne, ale nie tylko na Rynku. O dwunastej przed swoimi domami przy ul. Bukowskiej panie śpiewały z sąsiadami hymn Polski. Wcześniej kibicowali oni zawodnikom biegu niepodległościowego do Mogilan, trzymając biało-czerwone flagi i szaliki w polskich barwach. – Co roku dopingujemy biegaczy, a w przyszłym roku pojedziemy przywitać ich w Mogilanach – zapowiadają obie panie. W niedzielnym biegu biegł dziadek

Gabriela. Przebiegając koło wnuka zdążył mu dać do ręki słodycze. - Dzisiaj można się było na Rynku bawić, ale też nauczyć patriotyzmu. Dobrze uczciliśmy ten dzień – podsumowały niedzielną rocznicę nasze rozmówczynie.

- Jesteśmy tu w trzech pokoleniach: babcia, córka i wnuczka – mówi Maria Zasada, z którą na Rynku spotkaliśmy córkę Katarzynę Zasadę i wnuczkę Jagodę Stolarską. Dla nich to także ważny dzień. Od rana nosiły przypięte do płaszczy biało-czerwony broszki-kwiatki, a na Rynku śpiewały trzymając w rękach białe i czerwone balony przygotowane przez CKiS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski