Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skawina. Władze szukają oszczędności, m.in. w oświacie. W Jaśkowicach rodzice boją się likwidacji szkoły. Zapowiadają pikietę.

Ewa Tyrpa
Ewa Tyrpa
Burmistrz Skawiny Norbert Rzepisko zapewnia, że nie planuje likwidacji Szkoły Podstawowej, tylko przeprowadzenie racjonalnej organizacji nauki. Argumentuje, że 5-osobowe klasy są bardzo drogie w utrzymaniu i nie służą rozwojowi uczniów. Jednak nie przekonał rodziców [galeria].

FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek

Samorządowcy postanowili, że klasy liczące poniżej 14 uczniów, będą łączone z tymi samymi rocznikami w tych samych lub w innych szkołach.

Np. zamierzają do Wielkich Dróg dowozić dzieci z Pozowic, gdzie SP funkcjonuje z klasami I-IV. Ta placówka zostanie przekształcona w SP I-III, a czwartoklasiści będą dowożeni do Wielkich Dróg. Prawdopodobnie tam też trafią pierwszaki, bowiem do SP w Pozowicach, jak powiedzieli nam rodzice, zapisano siedmioro dzieci.

W Jaśkowicach do I klasy zgłoszono tyle samo dzieci. W obecnej IV klasie uczy się pięciu uczniów. - Dobrym rozwiązaniem byłoby włączenie tej klasy od września do V klasy w SP w Zelczynie. Gmina zapewni im dowóz. Razem z nimi dowożeni byliby pierwszoklasiści – mówi Witold Grabiec, wiceburmistrz Skawiny, zajmujący się oświatą.

Rodzice są zaskoczeni tą zapowiedzią. - Na zebraniu w lutym burmistrz tylko wspomniał o przeniesieniu pierwszej klasy do Zelczyny, ale wiadomość o zlikwidowaniu piątej klasy spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Dzieci uczą się tu od czterech lat. Tworzą pewną wspólnotę. Są z sobą zaprzyjaźnione, przyzwyczajone do nauczycieli i nie powinno się im w połowie edukacji zmieniać środowiska – przekonuje Kamila Chodacka, przewodnicząca Rady Rodziców w jaśkowickiej SP.

Zdaniem wiceburmistrza dzieci szybko się zaadaptują, a ponadto będą mieć lepsze warunki, bo w SP w Zelczynie jest sala gimnastyczna, której brakuje w Jaśkowicach.

Mieszkańcy czekają na sportowy obiekt, wciąż rozmawiają o nim z władzami samorządowymi. Liczą, że sala gimnastyczna powstanie, bo tylko jej brakuje przy budynku szkoły w którym kilka lat temu przeprowadzono kapitalny remont.

Rodzice nie chcą się zgodzić na plany władz, tym bardziej że w Zelczynie dzieci uczą się na dwie zmiany do późnego popołudnia. Są zadowoleni z atmosfery i poziomu nauczania w jaśkowickiej SP, z dużej aktywności dyrekcji, organizowania wielu wydarzeń, m.in. związanych z bezpieczeństwem drogowym.

Wszyscy mają też dzieci w innych klasach, a rozdzielenie ich rozbije życie rodzinne i więzi w wiosce. Starsze rodzeństwo opiekuje się młodszymi, odprowadza ich ze szkoły. Rozdzielenie ich niekorzystnie odbije się na relacjach dzieci i sprawi dużo kłopotu rodzicom. Będą musieli przeorganizować swoje życie i np. jeździć w dwa miejsca na wywiadówki.

- W tej sytuacji biorę pod uwagę przeniesienie obojga dzieci do sąsiedniej gminy Brzeźnica, bo tam będzie mi łatwiej je dowozić – mówi Ewelina Pasierbek, mama dziecka zapisanego do I klasy i uczęszczającego teraz do V klasy.

Taki krok zapowiadają też inni rodzice, choć woleliby do Wielkich Dróg, ale tam nie będzie już dla nich miejsca, bo szkoła jest za mała i przewidziana do rozbudowy lub zbudowania całkiem nowego obiektu.

Rodzice potrafią się zorganizować. Pamiętają, gdy na zmianę dowozili swoje dzieci do gimnazjum w Brzeźnicy i świetnie sobie z tym radzili.

- Jestem przerażona. Nic nie zapowiadało takich zmian, bo burmistrz kiedyś na zebraniu zapewnił nas, że dzieci będą się tu uczyć do ósmej klasy – wspomina Anna Modońska, mama czwartoklasisty, też rozważająca zapisanie dzieci do Brzeźnicy, gdzie jest bliżej niż do Zelczyny.

Rodzice uważają, że takie decyzje powinny być poprzedzone konsultacjami z nimi. Wiceburmistrz Grabiec uspokaja i zapowiada kontakt z rodzicami, ale po zatwierdzeniu arkuszy organizacyjnych szkół. Zapewnia też, że w przyszłości jeśli dzieci urodzi się więcej, to będzie można przywrócić pierwszą klasę.

Jednak rodzice mają świadomość, że to będzie bardzo trudne, m.in. dlatego, że gdy ich jedno dziecko będzie uczyć się w Brzeźnicy lub Zelczynie, to też tam zapiszą siedmiolatka.

Wszyscy są przekonani, że doprowadzi to do wygaszenia szkoły, która w wiosce stanowi też centrum integracji. - W naszej miejscowości fajnie się dzieje, bo sołtys i Rada Solecka są motorem napędowym. Aktywnie działają stowarzyszenia, klub seniora, ludzie są z sobą zżyci. Także rodzice uczniów. Po likwidacji szkoły nie będzie to mieć takiego wymiaru – dodaje Anna Modońska, która podobnie jak inni rodzice zauważyła, że czwartoklasiści bardzo posmutnieli, poczuli się jakby winni tej sytuacji i czują, że sprawili kłopot.

Wiceburmistrz Grabiec podkreśla, że to trudne decyzje, ale takie działania oszczędnościowe wymusza teraźniejszość. Wylicza, że przyłączenie dzieci do jednej klasy przyniesie oszczędności około 130 tys. zł. W związku z epidemią, wpływy do budżetu będą dużo mniejsze, m.in. z PIT-u, CIT-u i lokalnych opłat. Już wiadomo że za marzec zmaleją o przynajmniej milion złotych. A gmina ma sporo wydatków. Tylko do oświaty, która kosztuje 80 mln zł, dopłaca ponad 42 mln zł.

Rodzice podkreślają, że rozumieją sytuację gminy, ale uważają, że dobro ich dzieci musi mieć przewagę nad finansami. Dlatego w obronie zachowania I i V klasy zapowiadają różne akcje, m.in. w internecie i plakatową, a w ostateczności pikietę pod ratuszem. Zapowiadają, że z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa: w maskach i w rękawiczkach.

Stanowisko rodziców popierają też sołtys Józef Tomczak i Rada Sołecka. - Od początku było wiadomo, że jedna klasa, obecna czwarta uczy się w pięcioosobowym składzie. Nie powinno się w trakcie nauki zabierać dzieci ze środowiska, bo zmiana miejsca nauczania na pewno nie wpłynie dobrze na ich psychikę – uważa sołtys.

Jego zdaniem rodzice pierwszoklasistów też powinni być uprzedzeni jeszcze przed ogłoszeniem naboru. Dzieci też tutaj chodziły do zerówki i rodzice byli przekonani, że w tym samym miejscu będą mieć zapewnioną ciągłość edukacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski