Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skawina. Włodziemierz Galaciński prawie pół wieku poświęcił na czerwonokrzyską działalność

Ewa Tyrpa
Ewa Tyrpa
Włodzimierz Galaciński od pół wieku działa na rzecz PCK
Włodzimierz Galaciński od pół wieku działa na rzecz PCK fot. Ewa Tyrpa
Włodziemierz Galaciński jest legendą w działalności na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża nie tylko w Skawinie, gdzie zorganizowane krwiodawstwo liczy 48 lat, ale też w Malopolsce [galeria].

FLESZ - Jest lek na Covid-19!

od 16 lat

Swą działalność rozpoczął jako krwiodawca w Zakładowym Klubie Krwiodawców, działającym przy ówczesnej Hucie Aluminium.
W latach 70. ubieglego wieku przy każdym zakładzie pracy w Skawinie funkcjonowały takie kluby, zrzeszające wielu krwiodawców.

Trudne krwiodawstwo po prywatyzacji firm

Ich działalność zaczęto likwidować w latach 90. gdy firmy zostawały poddawane prywatyzacji.
To był bardzo tudny okres, bo drastycznie spadła liczba krwiodawców, którym wygodnie było oddawać krew w miejscu pracy. Wielu mieszkało poza Skawiną i nie mogło tu przyjeżdżać na akcje.

Rękę podało Centrum

Wówczas Centrum Kultury i Sportu w Skawinie “przygarnęło” krwiodawców i przy tej instytucji powstał Klubu Honorowych Dawców Krwi.

Kierowanie nim krwiodawcy powierzyli Włodzimierzowi Galacińskiemu, który tylko na czas działania w strukturach ogólnopolskich i wojewódzkich przerwał, prezesurę w KHDK. Wtedy zastąpili go Władysław Bradecki oraz Edward Sitko.

Wszystko dla PCK

Włodzimierza Galacińskiego znajomi nazywają pasjonatem krwiodawstwa, ale nie tylko, także działania dla innych ludzi.
Do niedawna prezesował też Związkowi Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Skawinie. Jednak ze względu na stan zdrowia niedawno zrezygnował z tej funkcji.

Także postanowił przekazać pałeczekę szefa KHDK.

- On całego siebie oddał dla czerwonokrzyskiej dzialalności. Poświęcił dla niej czas, często swoje pieniądze, a przy tym potrafił mobilizować ludzi do działania

– tak o prezesie Galacińskim mówi Wiesław Wróbel, także bardzo zaangażowany w KHDK.
Wiesław Wróbel przez wiele lat był prezesem klubu krwiodawców w skawińskiej Elektrowni, a po jego rozwiązaniu zaangażował się w społeczną pracę w KHDK przy CkiS-ie.

Najważniejsza edukacja uczniów

Włodzimierz Galaciński, był wielkim orędownikiem edukacji dzieci i młodzieży. Uważał, że ich wiedza o PCK już w dzieciństwie, m.in. o znaczeniu krwiodawstwa i udzielaniu pierwszej pomocy, pomoże w propagowaniu wolontariackich akcji.

Organizował w szkołach pogadanki i konkursy o czerwonokrzyskiej tematyce. To zadanie powierzył Wandzie Michalik i Wiesławowi Wróblowi.
Z jego inicjatywy w Liceum Ogólnokształcącym oraz Zespole Szkół Techniczno-Ekonomicznych powstały szkolne koła PCK.
Dzisiaj bardzo prężnie działa koło w ZST-E i prezesowi ogromną satysfakcję i radość sprawia, gdy widzi młodzież z tej placówki licznie uczestniczącą w akcjach krwiodawstwa.

- Wielu z nich nie może doczekać się osiemnastego roku życia, by zacząć oddawanie krwi i zostać krwiodawcami. Nawet uczniowe szkół podstawowych też mówią, że będą oddawać krew. To jest ogromnie budujące

– powiedział nam prezes Galaciński.

Co roku w listopadzie, kiedy od 22 do 26 listopada obchodzone są Dni Honorowego Krwiodawstwa Polskiego Czerwonego Krzyża, Włodzimierz Galacinski zapraszał krwiodawców na uroczyste spotkania.
Podsumowowywano na nich roczną działalność Klubu. Przyjeżdżali na nie przedstawiciele struktrur wojewódzkich i powiatowych PCK, a także władz gminy.

Te spotkania były też okazją do podziękowania krwiodawcom za pomoc w ratowaniu ludzkiego zdrowia i życia oraz do wyróżnienia wielu z nich.
Wręczano im różnego stopnia (w zależności od ilości oddanej krwi) Odznaki Honorowe Polskiego Czerwonego Krzyża, a także upominki, fundowane przez sponsorów.

Sukces tkwi w prezesie

Trzy lata temu na jubileuszu 45-lecia skawińskiego krwiodawstwa Małgorzata Pyka, dyrektorka Małopolskiego Oddziału Okręgowego PCK, określiła KHDK jako jeden z najprężniejszych w Małopolsce. Zaznaczyła, że tajemnica sukcesu Klubu tkwi w jego prezesie Włodzimierzu Galacińskim.

- To wielki człowiek. Mam do niego ogromny szacunek i chylę przed nim czoło. Dla krwiodawstwa i w ogóle dla wolontariatu zrobił niezwykle dużo

– tak Norbert Rzepisko, burmistrz Skawiny krótko opisuje zasługi Włodzimierza Galacińskiego, którego samorząd gminy docenił już dawno. W 2008 roku został wyróżniony Odznaką Honorową "Zasłużony dla Skawiny" .

Ma mieć honorowe tytuły

Z wielkim szacunkiem mówi o nim także Piotr Kołodziej, nowy prezes KHDK, który ma nadać jego poprzednikowi tytuł honorowego prezesa.

Piotr Kołodziej jest w stałym kontakcie z Włodzimierzem Galacińskim i konsultuje z nim wiele spraw.

Jak nieoficjanlnie dowiedzieliśmy się grupa skawinian przygotowuje wniosek do Rady Miejskiej o wyróżnienie Włodzimierza Galacińskiego tytułem “Honorowy Obywatel Skawiny”.

Skawiński KHDK corocznie organizuje pięć akcji w Pałacyku “Sokół”.

Każdy może wtedy oddać krew, nie tylko krwiodawcy zrzeszeni w Klubie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski