Skawina. XVIII Kolędowa Szansa na Sukces, była okazją do spotkania się z wyjątkowymi dziećmi. Jest sukcesem wszystkich śpiewających duetów

FLESZ - Którzy kierowcy są najbardziej niebezpieczni?

Na scenie sali teatralnej Pałacyku „Sokół” stanęło 14 uczniów tej placówki z towarzyszącymi im „pomocnikami”, a tak naprawdę z przyjaciółmi Ośrodka. Byli wśród nich samorządowcy, nauczyciele, rodzice uczniów i przedstawiciele m.in. Poczty Polskiej – patronki SOS-W.
Tegoroczna Szansa była nieco odmienna od poprzednich, kiedy uczniowie sami na scenie śpiewali kolędy. Tym razem wykonywali je w duetach z osobami dorosłymi, dla których, jak niektórzy przyznali się nam, też było to dużym wyzwaniem i nie ukrywali tremy. - Miałem małą tremę, mimo próby z Joasią dzień wcześniej, a też pastorałka nie była łatwa, tym bardziej, że śpiewaliśmy na dwa głosy – mówi Arkadiusz Wrzoszczyk, wicestarosta krakowski.

Przypomnijmy, powiat jest organem prowadzącym SOS-W i wicestarosta patronował Szansie. Podkreśla on, że warto organizować i wspierać takie spotkania, które integrują osoby niepełnosprawne z innymi środowiskami, a również promują tę placówkę.

Bardzo ważna była ciepła atmosfera panująca na widowni, oklaskującej wykonawców gromkimi brawami.
Miał już małe doświadczenie w śpiewaniu w duecie, bo dwa lata temu podczas kolędowego spotkania w SOS-W śpiewał kolędę z Mają Łuc. To niezwykle utalentowana wokalnie absolwentka tej placówki, a obecnie w niej pracująca w ramach programu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych „Stabilne zatrudnienie”. Maja uatrakcyjniła Szansę w „Sokole” śpiewając „Kolędę dla nieobecnych” .

Nikt z wykonawców, bez względu na zajęte miejsce, nie żałował śpiewania w młodymi artystami, ale niektórzy żałowali, że nie mogli z nimi wystąpić na scenie i już zgłosili chęć uczestnictwa w przyszłorocznej edycji Szansy, np. wicekurator małopolska Halina Cymer.

Jak zawsze nie zawiodło Muzeum Regionalne. Widzieliśmy dyrektora Czesława Gąsiorowskiego z ogromną gwiazdą betlejemską w towarzystwie młodych mieszkańców, ubranych w stroje skawińskie.

Także niektórzy wykonawcy wystąpili w przebraniach. Np. ks. Jarosław Januszewski, dyrektor skawińskiego Centrum Don Guanella, w góralskim kapeluszu śpiewał z Sabiną Sroką kolędę „Cicha noc”. Duet zdobył w konkursie Szansa pierwsze miejsce.

W rolę pastuszka przeistoczył się Tomasz Stawowy, dyrektor Centrum Kultury i Sportu, śpiewający kolędę „Przybieżeli do Betlejem” z Szymonem Świdowskim.

- Ten koncert sam w sobie jest sukcesem. Przecież każdy człowiek go pragnie, a nie przychodzi on sam. Często jest okupiony ciężką pracą i płaci się za niego dużą cenę, a nierzadko bywa poprzedzony porażkami. Nasz sukces ma nieco inny wymiar. Jest nim już sam fakt, że zebraliśmy się tutaj, że porzucili państwo swoje obowiązki, by spotkać się z wyjątkowymi dziećmi, by też razem z nimi zaśpiewać – mówiła Agnieszka Zybek, dyrektorka SOS-W.

Występy duetów oceniało jury w składzie: Małgorzata Bała, Magdalena Barylak, solistka Opery Krakowskiej oraz Konrad Szota, dyrektor Szkoły Muzycznej I Stopnia w Skawinie.

Pierwsze miejsce przyznało Sabinie Sroce, śpiewającej w duecie z ks. Jarosławem Januszewskim za „Cichą noc” (na zdj.), drugie - Joannie Szlachetce i wicestaroście Arkadiuszowi Wrzoszczykowi za „Maleńką miłość”, trzecie miejsce - Monice Nabagło wykonującej „Nie było miejsca dla Ciebie” z Elżbietą Drążek, dyrektorką Zespołu Katolickich Szkół.
Monika zaintrygowała publiczność odpowiedzią na pytanie prowadzącego Sebastiana Krasnego z Katarzyną Kaszubą (nauczycieli w SOS-W) o to co najbardziej lubi. Monika bez zastanowienia odpowiedziała, że lubi ruch i pić zieloną herbatę. To efekt zajęć prowadzonych w SOS-W na temat zdrowego trybu życia.
Jury przyznało też dwa wyróżnienia za radość śpiewania, które otrzymali: Ewa Burkat, śpiewająca z Ireną Synowiec z Poczty Polskiej oraz Karol Szymkowiak w duecie z Krzysztofem Januszem, byłym dyrektorem CKiS-u.