Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skazany miłośnik

Redakcja
Marian Ł., mieszkaniec Ściejowic, został skazany na 6 miesięcy więzienia, w zawieszeniu na dwa lata. Orzeczono także 400 złotych nawiązki na rzecz Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Taka kara (wyrok nie jest prawomocny) spotkała go za zabicie psa, choć oskarżony zaprzeczał, że to zrobił.

Zwierzę miało uszkodzone organy wewnętrzne, w tym pękniętą śledzionę

- Pies zerwał się z łańcucha i zaczepił nim o drzewo owocowe, należące do Mariana Ł., sąsiada właściciela zwierzęcia. Działki nie są tam ogrodzone, a od wielu lat trwa konflikt między sąsiadami - _mówi Rafał Feldman, inspektor Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. - _To był duży, piękny, zdrowy wilczur. Córka właściciela zobaczyła, że psa nie ma i ze znajomym wyszła z domu. Widzieli, jak sąsiad oddala się od psa, który był przy drzewie. Kolega córki widział też, że mężczyzna trzyma w ręce jakiś drąg (długi przedmiot, podobny do pałki) i że wcześniej uderzył nim zwierzę. Próbowali zabrać psa spod drzewa, gdyż jęczał, ale zwierzę było agresywne i nie dało się odczepić. Udało się to dopiero właścicielowi zwierzęcia, który zaniósł wilczura do weterynarza.
Zwierzę padło. Jak się okazało, miało uszkodzone organy wewnętrzne, w tym pękniętą śledzionę, co - jak stwierdzono - stało się w wyniku "uderzeń twardym przedmiotem". Marian Ł. twierdził w sądzie, że gdy zobaczył, iż pies zaczepił się o jego drzewo - poszedł poinformować o tym sąsiada, a unieruchomionego zwierzęcia nie uderzył. - Nie wierzę zbytnio w dobroduszność Ł., zważywszy na wieloletni konflikt sąsiedzki. Na dodatek, właściciela psa nie było w tym czasie w domu, więc Ł. nie mógł mu niczego powiedzieć - _mówi inspektor Feldman. - _Marian Ł. mówił, że jest miłośnikiem zwierząt, jest myśliwym.
Na 2 lata więzienia, w zawieszeniu na trzy lata, oraz 600 złotych nawiązki i 170 zł zwrotu kosztów sądowych - skazano natomiast mieszkańca Dobranowic, oskarżonego o zabicie psa, którego skopał, a następnie wrzucił do studni. (J.ŚW)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski