Na początek zamieszka w zaadaptowanym pomieszczeniu po starej poczcie w Olszanie.
- Nasi podopieczni dorastając do pełnoletności z reguły wracają do rodzin lub opiekunów - mówi dyrektorka Domu Dziecka w Klęczanach Magdalena Pazgan-Głód. - Rafał był u nas dwa lata dłużej, bo nie miał dokąd wrócić. Stary dom rodzinny wali się, chorzy rodzice trafili do domów pomocy społecznej.
Chłopak wyuczył się na stolarza w Nowym Sączu. Naukę ukończył z czerwonym paskiem na świadectwie. - Proste meble potrafię zrobić - mówi. - Szukam pracy przez internet, ale na razie bez skutku. Chcą stolarzy, ale z praktyką. Na krótki czas wziął go do siebie stryj Mikołaj. -Moje warunki rodzinne nie pozwalają, niestety, by zamieszkał tutaj na stałe - mówi jednak.
W tej sytuacji Rafałem zajęła się gmina Podegrodzie, oferując pomieszczenie w budynku po starej klubokawiarni i poczcie w Olszanie. Mieszka tam już rodzina z trójką dzieci, zajmując część parteru.
- Sami musieliśmy doprowadzić wodę i zrobić łazienkę. Ubikacja jest na polu - opowiada pan Zbigniew, zamieszkały od kilkunastu lat w ruderze. - Na znalezienie czegoś lepszego nie mamy szans.
Dyrektorkę Domu Dziecka martwią warunki, w jakich były wychowanek ma zamieszkać. Liczy, że gmina pomoże mu w urządzeniu prawdziwego domu.
- Wiarunki mieszkaniowe w Olszanie są na razie nieciekawe - przyznaje Małgorzata Gromala, wójt Podegrodzia. - Dla Rafała wyremontowany został jednak pokój, wymieniliśmy okna. Będzie miał podłączoną wodę i zainstalowany aneks kuchenny z lodówką.
Jeden ze stolarzy zgodził się przyjąć chłopca na praktykę. Bezpłatne obiady otrzyma w miejscowej szkole.
Wojciech Chmura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?