Plany organizatorów PŚ w Planicy pokrzyżowane przez... słońce
Planica słynie z tego, że marcowe konkursy skoków w tym ośrodku rozgrywane są przy wiosennej pogodzie. Tym razem jest aura sprawiła organizatorom duże problemy. Naturalne tory najazdowe zostały częściowo roztopione przez mocno świecące słońce. Niewiele brakło, by skończyło się to tragedią.
Podczas porannej sesji treningowej, przed kwalifikacjami, w opałach znalazł się Jan Hoerl. Austriak podczas najazdu, przy prędkości około 100 km/h, został tuż przed progiem przyhamowany przez wodę z roztopionego lodu, musiał podeprzeć się rękami, aby zachować równowagę. Zdołał skoczyć w miarę normalne, uzyskał 97,5 m. Organizatorzy zdecydowali o przerwaniu treningów, odwołano drugą ich serii. Później poinformowano, że planowane na godz. 11 kwalifikacje nie odbędą się w tym terminie, przełożono je na godz. 15.
Kwalifikacje w Planicy. Stoch i Kubacki w czołówce, Słoweńcy rządzą
Rekordzistą skoczni (252 m) jest Ryoyu Kobayashi. O pół metra krócej skakał tam Kamil Stoch. Nasz mistrz w tym sezonie w lotach jednak nie błyszczał tak jak Piotr Żyła, który konkursy w poprzedni weekend w Niemczech zakończył na 5. i 2. miejscu.
Podczas treningu tylko 121 m uzyskał Paweł Wąsek, wracający do PŚ po koronawirusowej pauzie. On po tym próbnym skoku postanowił wycofać się z rywalizacji. Pozostałych pięciu naszych skoczków awansowało do piątkowego konkursu. Najlepiej spisał się Stoch, który - z belki niższej niż większość rywali - poleciał na 228,5 m i zajął 4. miejsce. Tuż za nim uplasował się Dawid Kubacki. Najsłabiej spisał się Żyła - 25. lokata. Cieszy to, że wszystko znaleźli się w czołowej „30”, co w tym sezonie jest rzadkością.
Kwalifikacje w Planicy wygrał Anze Lanisek przed rodakiem Timim Zajcem. W czołowej dziesiątce znalazło się jeszcze trzech Słoweńców.
W Planica 7 liczą się wyniki każdego skoku
Warto zaznaczyć, że podczas czterech dni rywalizacji w Słowenii każdy punktowany skok będzie ważny. Zawodnicy walczą bowiem także o dodatkową premię - 20 tys. franków szwajcarskich - za triumf w klasyfikacji Planica 7 (aby został przyznana, muszą być cztery ważne serie). Do tego rankingu liczą się skoki z czwartkowych kwalifikacji oraz wyniki obu serii z trzech konkursów (dwóch indywidualnych: w piątek o godz. 14, w niedzielę o 10 i jednego drużynowego - sobota, godz. 10).
Co ważne, w niedzielnych zawodach, zamykających sezon, nie ma kwalifikacji - wystąpić będzie mogło tylko 30 skoczków, najlepszych w klasyfikacji PŚ. Z Polaków na razie normę spełniają Piotr Żyła (14.), Kamil Stoch (19.) i Dawid Kubacki (29.), kolejność może zmienić się dziś.
Przypomnijmy, że na liście zwycięzców Planica 7 jest też nasz zawodnik - Stoch (w 2018, w pierwszej edycji). Rok temu zwyciężył Karl Geiger. Teraz presją na nim jest nawet większa, o walczy z Kobayashim o triumf w klasyfikacji PŚ. Na razie bliżej Kryształowej Kuli jest Japończyk, który ma 66 pkt przewagi nad tym rywalem.
Wyniki kwalifikacji PŚ w Planicy 24.03
- 1. Anze Lanisek (Słowenia) 227,1 (233 m)
- 2. Timi Zajc (Słowenia) 226,5 (235,5 m)
- 3. Johann Andre Forfang (Norwegia) 224,3 (225,5 m)
- 4. Kamil Stoch (Polska) 222,5 (228,5 m)
- 5. Dawid Kubacki (Polska) 219,5 (227,5 m)
- ...
- 20. Andrzej Stękała (Polska) 205,8 (224,5 m)
- 22. Jakub Wolny (Polska) 205,4 (227,5 m)
- 25. Piotr Żyła (Polska) (221,5 m)
- Paweł Wąsek (Polska) - wycofał się
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
