Andrzej Skupień, prezes Zarządu Głównego Związku Podhalan, żartem zauważył, że Kliszczaków ze wszystkich grup górali polskich wyróżnia taki przywilej, iż mają najbliżej do Krakowa. Oddział górali kliszczackich porównuje on do najmłodszego dziecka w dużej, góralskiej rodzinie. Podkreśla , że jest on tak samo ważny jak pozostałe, a cenniejszy tym bardziej, że mieszkańcom tego regionu, mimo iż nie było tu zachowanej tak silnie jak na Podhalu ciągłości tradycji, chce się do niej wracać i ją kultywować.
Oddział powstał w 2005 roku. - Chcieliśmy nawiązać do tego, co działo się wokół nas - mówi Andrzej Słonina, pierwszy prezes Oddziału Górali Kliszczackich. Jak dodaje, bolała go nieobecność kliszczaków w różnego typu opracowaniach, na przykład w śpiewnikach góralskich ich region pozostawał przez długi czas „białą plamą”. Dziś to już przeszłość.
Teraz z pomocą funduszy z gminy Tokarnia (4000 zł) i własnych uszyli swój pierwszy sztandar. Ma ich jeszcze bardziej niż dotychczas jednoczyć i pozwolić godnie reprezentować oddział na różnego rodzaju uroczystościach. Oprócz wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej są na nim wyszyte parzenice w charakterystycznym dla tutejszych górali kształcie serca oraz kwiat dziewięćsiła.
Oddział liczy dziś 40 członków, a swym patronatem obejmuje Góralską Orkiestrę Dętą ze Skomielnej Czarnej i Bogdanówki. Obecny prezes oddziału Mariusz Buda za cel na najbliższy czas stawia zacieśnienie współpracy z innymi zespołami regionalnymi. - Chcielibyśmy pogłębić współpracę z Kliszczakami, Pcimianami czy Toporzanami i organizować, jak w ubiegłym roku, na przykład wspólne kolędowanie - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
