Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skorupy na zamku

PK
Jerzy Łacny - przewodniczący Rady Miejskiej w Nowym Wiśniczu, sprawił uczestnikom wernisażu w sali balowej Zamku Lubomirskich niewątpliwą satysfakcję stwierdzając, że wiele wystawianych tam prac mogłoby się znaleźć w jego domu.

NOWY WIŚNICZ. Ceramiczne dialogi

   Choć na niektórych twarzach pojawiły się po tej deklaracji uśmiechy nie były one jednak złośliwe. Samorządowiec otwarcie przyznał bowiem, że w przeciwieństwie do swojej żony (absolwentki Liceum Plastycznego) na sztuce nie zna się profesjonalnie (jest elektrykiem), lecz ją lubi…
   Znaczną część gości wernisażu otworzonego przez Bożenę Faglio stanowili autorzy (przyjechali prawie wszyscy spośród 40) - uczestnicy dwóch plenerów ceramicznych o wspólnym mianowniku "Ceramiczne Dialogi". Znaczy on tyle, że w jednej pracowni spotykają się profesjonalni plastycy po szkołach ceramicznych i akademiach sztuk pięknych z amatorami wykonującymi najróżniejsze zawody. Tym, co ich łączy jest chęć tworzenia w najstarszym i najbliższym naturze materiale… W tym roku "dialogi" odbyły się dzięki Centrum Edukacji Artystycznej przy Ministerstwie Kultury, Państwowemu Liceum Sztuk Plastycznych w Nowym Wiśniczu oraz Samorządowemu Centrum Kultury i Promocji Gminy Zabierzów. Efekty spotkań zawodowych artystów z aktywnymi miłośnikami sztuki można oglądać na zamku aż do 21 listopada. Później niezwykła wystawa znajdzie się w Nowohuckim Centrum Kultury, a w lutym trafi do bocheńskiego muzeum.
   Krystyna Jarczewska, komisarz jednego z plenerów, zwraca uwagę, że dzięki "ceramicznym dialogom" wiśnickie Liceum Plastyczne stało się swego rodzaju forum twórczych poszukiwań dla nauczycieli, studentów, artystów profesjonalnych i hobbystów, reprezentantów różnych szkół i kierunków artystycznych, których połączyła wspólna pasja i fascynacja - potrzeba zdobywania nowych doświadczeń artystycznych i technologicznych. - "Tegoroczną ekspozycję stanowią dzieła 39 autorów. Pośród wielu różnych tematów dominuje człowiek: głowa wykonana ręką malarza, kobiety autorstwa rzeźbiarki, dzieci dzieło psychologa, postacie kameralne dekoracyjne i plenerowe - jakby zastygłe w szamotowej materii, formy mgliste, wyciszone i pełne ekspresji rozrzeźbione, barwne. Zgromadzone na wystawie eksponaty wprowadzają widza w swoistą poetykę form, faktur, dyskretnych naturalnych barw i efektów użyczonych artystom przez łaskawą naturę" - twierdzi pani komisarz, która także była aktywną uczestniczką "dialogów".
   Natomiast Maria Bentke - Gajda, także tworząca w glinie komisarz drugiego pleneru, mówiąc o tym co wystawiono w sali balowej stwierdziła wprost, że nie widać różnic pomiędzy pracami autorów z różnym przygotowaniem zawodowym. - Jeżeli tak jest w rzeczywistości to "Ceramiczne Dialogi" mają sens nie tylko dla amatorów podpatrujących profesjonalistów, lecz i dla nich obserwujących twórcze poszukiwania osób nieskażonych obowiązkowym kontaktem ze sztuką. (PK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski