Skrzyżowanie z uwagami

Od kilku dni na przebudowanym skrzyżowaniu działa sygnalizacja świetlna. Fot. Jacek Sypień

Od kilku lat były zgłaszane przez mieszkańców i radnych wnioski w sprawie przebudowy tego skrzyżowania. Początkowo władze powiatu planowały, że skrzyżowanie zostanie przebudowane na małe rondo. Projekt miał być gotowy do końca listopada 2009 roku. Jednak trzy kolejne firmy, którym zlecono opracowanie takiego projektu nie wywiązały się z umowy. Po konsultacjach, biorąc pod uwagę, że sam tylko wykup terenów niezbędnych do wykonania ronda oraz przekładka mediów kosztowałyby powiat 800 tys. zł zmieniono koncepcję. Zapadła decyzja, że zamiast ronda zostanie przeprowadzona przebudowa skrzyżowania, obejmująca wydzielenie dodatkowych pasów do skrętu i zamontowanie sygnalizacji świetlnej. Koszt wykonania projektu zamknął się kwotą 64 tys. zł.

Same prace budowlane trwały niespełna dwa miesiące. W tym czasie poszerzono jednię i położono nową nawierzchnię, wydzielono pasy do skrętu, wykonano instalację elektryczną dla sygnalizacji świetlnej oraz oświetlenia ulicznego, poprawiono i wybudowano chodniki oraz zatokę autobusową. Sygnalizacja świetlna została wyposażona w przyciski dla pieszych, które przyspieszają zmianę świateł oraz system dźwiękowy dla osób słabo widzących. Prace kosztowały 1 mln 181 tys. zł. Po uruchomieniu sygnalizacji zwiększyło sie bezpieczeństwo ruchu i łatwiej teraz włączyć się kierowcom z dróg podporządkowanych.

Jednak poprawione skrzyżowanie budzi pewne uwagi użytkowników. Kierowcy narzekają na geometrię skrzyżowania. Wielu kierowców skręcając najeżdża na ciągłe linie wyznaczające pasy ruchu, gdyż wykonanie skrętu w inny sposób jest dość trudne. Z kolei piesi zauważają, że po zejściu z przejścia trzeba obejść niewielki zieleniec, aby dostać się do chodnika. Nie ma też ciągu dalszego chodnika przy ul. Biema, który kończy zaraz za przebudowanym przystankiem autobusowym.

Część zgłaszanych usterek ma być wkrótce usunięta, ale wiele uwag zgłaszanych przez mieszkańców ma rozwiązać planowana wstępnie na przyszły rok modernizacja ulicy Biema. Miałaby ona polegać nie tylko na wykonaniu nowej nawierzchni i chodników, ale także modernizacji kanalizacji deszczowej. Są także plany wytyczenia ścieżki rowerowej oraz wybudowania chodnika prowadzącego do Witeradowa.

Może część tych zadań uda się wykonać w ramach planowanej na przyszły rok modernizacji drogi powiatowej z Olkusza, przez Witeradów i Gorenice w stronę Krzeszowic. Władze powiatu złożyły wniosek o dofinansowanie tej inwestycji z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Szacuje się, że cała inwestycja może kosztować około 4 mln zł. Dotacja z Programu może pokryć 30 proc. kosztów, a reszta spadnie na powiat i gminę Olkusz.

(SYP)