Monika Doroszkiewicz to kobieta, która żadnej pracy się nie boi. Kiedy trzeba, nie waha się i bierze do ręki łopatę, żeby przekopać ogródek. Uważa, że w pracy najbardziej przydaje jej się umiejętność operowania zaawansowaną elektroniką (chociaż sama sobie z nią nie radzi), zdolność do przebywania w kilku miejscach naraz i wstawania wcześnie rano. Jej zawód i pasja to dźwiękoterapia. Pracuje z osobami niepełnosprawnymi, m.in. z podopiecznymi fundacji Anny Dymnej.
Pani Monika pochodzi z Pasłęka na Warmii, całe swoje dorosłe życie spędziła w Katowicach, a od pięciu lat mieszka w Krakowie. Jest gospodarzem Ambasady Krakowian- otwartego miejsca pracy nad rozwiązaniami dla Krakowa i miejsca spotkań krakowskich organizacji pozarządowych przy ul. Stolarskiej. Członkowie Ambasady tworzą wiele projektów związanych z miastem.Ogród społeczny jest jednym z nich. Monika Doroszkiewicz z organizacjami pozarządowymi związana jest od ponad 20 lat. Od 1,5 roku pełni także funkcję prezesa fundacji Głos Serca, z inicjatywy której powstaje ogród społeczny.
Ten niezwykły, relaksacyjny teren zielony mieści się w Podgórzu, w okolicach parku Bednarskiego i wieży telewizyjnej, na 22-arowej, pozyskanej od miasta działce. Będą mogły skorzystać z niego dzieci i dorośli. Wydzierżawiona od miasta działka, na której kiedyś znajdowały się rodzinne ogródki działkowe, w ostatnim czasie pełniła rolę składowiska śmieci. Teraz zmienia się nie do poznania. Udało się już uprzątnąć teren i przygotować go na realizację koncepcji opracowanej we współpracy z mieszkańcami.
W trwających przez całe wakacje spotkaniach, w czasie których dyskutowano nad optymalnymi rozwiązaniami zagospodarowania ogrodu, łącznie udział wzięło blisko 60 osób. Zgodnie z przygotowaną wizualizacją teren podzielony ma być na kilka stref o różnym przeznaczeniu.
- Ideą ogrodu jest stworzenie przestrzeni do wspólnych działań, integracji, budowanie zaangażowania społecznego mieszkańców Krakowa i edukacja ekologiczna -wylicza Monika Doroszkiewicz
Pomysł i projekt jest już gotowy, a twórcy ogrodu powoli zaczynają przygotowywać się do wiosny. Został już zasadzony sad i krzewy owocowe. Powstała nawet pierwsza grządka permakulturowa, powstanie także łąka kwiatowa.
- Zasadziliśmy róże pozyskane w ramach społecznej akcji wymiany odpadów na sadzonki - wyjaśnia pani Monika. Pomysłodawcy ogrodu zwrócili się też do Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu z prośbą o pomoc w odrestaurowaniu znajdującej się w ogrodzie zabytkowej figurki. Urzędnicy zgodzili się i figurka została już odnowiona.
Na razie tworzenie ogrodu przebiega bez najmniejszych trudności. Co chwilę pojawiają się nowi ludzie z pomysłami , którzy chcą się zaangażować. Dobrze przebiega też współpraca aktywnych mieszkańców z władzami miasta, które popierają ideę ogrodu i działania jego pomysłodawców.
- Chcemy inspirować ludzi do zakładania ogrodów społecznych w innych dzielnicach, dlatego stworzyliśmy punkt konsultacyjny w Ambasadzie Krakowian, gdzie można się z nami spotkać i uzyskać wsparcie w realizacji ogrodu - zachęca pani Monika.
Nasza akcja
W piątkowym cyklu „Kraków obywatelski” prezentujemy portrety mieszkańców, którzy nie są obojętni na to, co dzieje się w ich mieście, dzielnicy, na osiedlu. Mają pasję zmieniania rzeczywistości, kontrolują władze samorządowe i wpływają na podejmowane przez nie decyzje. Pisaliśmy już m.in. o Annie Rateckiej, która od lat zbliża mieszkańców Nowej Huty na osiedlowych piknikach oraz o grupie S.O.S. Zabłocie, walczącej o zachowanie przemysłowego charakteru tego obszaru miasta. Szukamy innych aktywistów. Propozycje można nadsyłać na adres: [email protected] z dopiskiem „Kraków obywatelski”.
(AM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?