Według badań Światowej Organizacji Zdrowia w Krakowie z powodu smogu rocznie umiera ok. 1,4 tys. osób (na choroby serca i płuc, nowotwory). Wszyscy wiemy, że smog jest toksyczny, a jego głównym źródłem są piece węglowe. - I na tym w zasadzie dyskusja publiczna się kończy. A my proponujemy nowe spojrzenie na problem - mówi Mateusz Budziakowski, prezes Fundacji im. Zygmunta Starego. I wyjaśnia: poza kosztami ludzkimi ponosimy olbrzymie koszty istnienia smogu, związane z leczeniem, rentami, świadczeniami rehabilitacyjnymi, kosztami absencji pracowniczej itd. Według różnych szacunków to od 500 do 700 mln zł rocznie.
Autor: Paulina Szymczewska
- Paradoksalnie za tę kwotę jesteśmy w stanie wymienić jednorazowo wszystkie piece w Krakowie. To przyniesie olbrzymie oszczędności, które można wydać na dotacje na ogrzewanie dla tych, którzy zlikwidowali piece - tłumaczy Mateusz Budziakowski.
Najważniejsze jednak, by te działania podjąć jak najszybciej. - Skuteczna walka ze smogiem to obecnie najlepszy interes, jaki można zrobić w Krakowie. Nie pytajmy, skąd wziąć pieniądze. Pytajmy raczej, skąd co roku bierzemy pieniądze na opłacanie kosztów istnienia smogu - dodaje Budziakowski.
Te argumenty Fundacja im. Zygmunta Starego przedstawia w swej petycji do władz. Podpisało ją wielu znanych krakowian, ludzi świata nauki i kultury, m.in. Józef Baran, Andrzej Chwalba, Leszek Długosz, Robert Makłowicz, Andrzej Mleczko, Krzysztof Piasecki, Walery Pisarek, Zbigniew Wodecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?