Skuteczny Witek

Był to kolejny sparing trzebinian, w którym Witek, występujący w ubiegłym sezonie na stoperze, zagrał w ataku i to z powodzeniem. Tym razem strzelił dwa gole - pierwszego po rzucie rożnym, a drugiego po akcji Tomasza Wolaka. - Do przerwy gra wyglądała zupełnie nieźle, czego potwierdzeniem były nasze dwa gole. Rywale w tym czasie przeprowadzili może jedną groźną akcję. Po przerwie podwyższyliśmy wynik za sprawą Ciepichała, który wykorzystał rzut karny oraz dwa razy dograł tak piłkę do partnerów, że tym pozostało tylko skierować ją do pustej bramki. W momencie, gdy prowadziliśmy 4-0 nastąpiła dekoncentracja, młodzi piłkarze, którzy dostali szansę gry w tej części meczu, oddali inicjatywę rywalom. Nad tym elementem będziemy musieli jeszcze popracować, aby takie sytuacje nie powtarzały się w meczach mistrzowskich - mówi grający trener trzebinian Robert Moskal.