MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Słaba kampania

Redakcja
► Dr JAROSŁAW FLIS, politolog z UJ:

Po debacie w TVP

- Wszyscy uczestnicy debaty "grali na remis", czyli aby nie przegrać, i ten cel osiągnęli. Niestety, podobnie jak w sporcie, również pojedynek polityków rozgrywany w myśl takiej zasady, najbardziej nudzi kibiców czy widzów. Jedynym z czwórki kandydatów, który chce coś poprawić, zmienić na lepsze u siebie, jest - co mnie zaskoczyło - Grzegorz Napieralski. Pozostali jego rywale nie podnoszą swoich kwalifikacji, tkwią w miejscu.

Prof. ANTONI KAMIŃSKI, politolog z Instytutu Studiów Politycznych PAN:

- Debatę, a raczej coś, co absolutnie niesłusznie nazwane zostało mianem "debaty", byłem w stanie oglądać zaledwie przez kilkanaście minut. Wyłączyłem telewizor, bo zamiast dyskusji kandydaci zaczęli wygłaszać monologi.

Dr SERGIUSZ TRZECIAK, ekspert w dziedzinie marketingu politycznego, były szef Instytutu Sobieskiego:

- Byłem mocno zniesmaczony formułą debaty. W zasadzie sprowadziła się ona do odczytywania przez dziennikarzy pytań i recytowania odpowiedzi przez kandydatów. Pytania były tak sformułowane, że konkurenci zabiegający o prezydenturę mogli odpowiedzieć wszystko, co chcą, by w ich mniemaniu przedstawić się z jak najlepszej strony.

Prof. ANDRZEJ RYCHARD, socjolog z Polskiej Akademii Nauk:

- Nie było ani wielkiej wpadki, ani wielkiego sukcesu. Bronisław Komorowski dostał punkt już na wejściu, dzięki tylko temu, że przyszedł do studia TVP. Kandydat PO nie wypadł źle, podobnie zresztą jak jego konkurenci. Mieliśmy do czynienia z tzw. koncertem pobożnych życzeń.

Debata wygrała z mundialem

Nieco ponad 4,3 mln Polaków oglądało debatę czterech kandydatów do fotela prezydenckiego, którą w niedzielny wieczór zorganizowała telewizja publiczna - takie dane podał nam wczoraj TNS OBOP. W czasie debaty drugi program TVP transmitował spotkanie piłkarskie Niemcy - Australia. Mecz przyciągnął przed telewizory średnio 3 mln osób, ale pierwsza połowa miała zdecydowanie mniejszą widownię (2,7 mln) niż druga (ponad 3,3 mln) - gdy debata polityków dobiegała końca.

W niedzielę największą oglądalność miała prognoza pogody i informacje sportowe po głównym wydaniu "Wiadomości" - obejrzało je nieco ponad 5 mln ludzi. Same "Wiadomości" miały 3,4-milionową widownię.

(K.W.)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski