Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

 Ślad piątego

Redakcja
(INF. WŁ.) Bliski współpracownik Jana Kulczyka doskonale wiedział, że najbogatszy Polak ma spotkać się z byłym radzieckim szpiegiem. Komisja śledcza wytropiła piątego uczestnika spotkania Kulczyk - Ałganow. O Marku Modeckim nie wspominał w swojej notatce ani oficer wywiadu, ani Jan Kulczyk w rozmowie z szefem UOP Zbigniewem Siemiątkowskim.

Aleksander Żagiel tłumaczył wczoraj komisji śledczej, o kim rozmawiał Kulczyk z Ałganowem

   Zeznający wczoraj Aleksander Żagiel powiedział, że Kulczyk rozmawiał z Ałganowem nie o prezydencie, lecz o premierze!
   Współorganizator spotkania Kulczyk - Ałganow co chwilę zaskakiwał posłów. Najpierw ujawnił szczegóły, których nie było w żadnej z dwóch odtajnionych niedawno notatek wywiadu. - W spotkaniu Kulczyk - Ałganow brała udział jeszcze jedna osoba - opowiadał Aleksander Żagiel, biznesmen, który doprowadził do tego spotkania. Rozmowie najbogatszego Polaka ze szpiegiem przysłuchiwał się także Marek Modecki, członek rady nadzorczej firmy Rotch. Modecki jest także doradcą Kulczyka. Co ciekawe: firma przez niego reprezentowana chce kupić Rafinerię Gdańską. I według notatki oficera służb specjalnych o prywatyzacji tej firmy mieli rozmawiać Kulczyk i Ałganow.
   Pojawia się pytanie, czy jeśli Modecki wiedział (a według zeznań Żagla zdawał sobie sprawę, kto będzie uczestniczył w wiedeńskim spotkaniu), to czy również Jan Kulczyk miał świadomość, że w Wiedniu spotka się z byłym radzieckim szpiegiem. Kulczyk tymczasem twierdzi, że o tym, kim jest jego biznesowy partner, dowiedział się dopiero, gdy spojrzał na wizytówkę swojego rozmówcy.
   Żagiel długo i szczegółowo opowiadał wczoraj, jak wspólnie ze swoim biznesowym wspólnikiem Andrzejem Kuną przez 10 miesięcy umawiał Kulczyka i Modeckiego na spotkanie z Ałganowem. Rosyjskiego szpiega znał bowiem od dawna. - To była znajomość sąsiedzka, bo obaj wynajmowaliśmy mieszkania w Wilanowie - _wspominał Żagiel. Potem znajomość zmieniła formę i rosyjski szpieg zaczął pracować dla Żagla i Kuny. - Gdy rozpadł się Związek Radziecki, pan Ałganow był smutny, że musi wracać do Rosji i nie wiedział, co ma robić - Żagiel opisał krótko okoliczności zatrudnienia Ałganowa.
   Ciekawe, że Żagiel zupełnie inaczej zapamiętał przebieg rozmowy niż agent polskiego wywiadu. Jego zdaniem biznesmen rozmawiał z byłym rosyjskim szpiegiem o zakupie i eksporcie na zachód rosyjskiej energii elektrycznej z wykorzystaniem polskich sieci energetycznych. To nie była jedyna niespodzianka. Zeznania Żagla zdecydowanie różniły się także od tego, co powiedział Jan Kulczyk szefowi UOP i co ujawnił agent wywiadu w swojej notatce. Zdaniem biznesmena spotkanie w Wiedniu odbyło się 17 lipca. Tymczasem Kulczyk twierdzi, że miało ono miejsce dzień później. Żagiel mówi, że było tylko jedno spotkanie, tymczasem najbogatszy Polak powiedział Zbigniewowi Siemiątkowskiemu, że widział się z Ałganowem dwa razy.
   To właśnie na drugim spotkaniu, zakrapianym wódką, rosyjski szpieg miał żalić się, że władze Polski nie chcą sprywatyzować Rafinerii Gdańskiej, mimo że ówczesny minister skarbu Wiesław Kaczmarek i szef Nafty Polskiej Maciej Gierej otrzymali 5 mln USD łapówki!
- Nie padło ani jedno słowo o możliwości zakupu Rafinerii Gdańskiej - twierdzi Żagiel. Ale natychmiast zastrzegł, że wychodził ze spotkania zadzwonić, więc mógł czegoś nie usłyszeć.
   
- Przesłuchanie wniosło coś nowego. Jednak nowinki gmatwają nam obraz spraw, które zamierzamy wyświetlić. Pan Żagiel podaje inną wersję wydarzeń, które miały miejsce w lipcu 2003 roku dotyczące spotkania dr. Kulczyka z Ałganowem - ocenia Konstanty Miodowicz. Posła jednak nie to zaskoczyło najbardziej. Żagiel pytany o to, czy Kulczyk powoływał się w trakcie rozmowy na prezydenta, o czym informował w swojej notatce agent służb specjalnych, zaprzeczył. - Na zakończenie rozmowy (na temat sprzedaży energii elektrycznej i transferu jej przez PSE - red.) _przed odejściem od stołu Kulczyk zasygnalizował panu Włodkowi, że będzie musiał zgłosić się do premiera. Na to pan Włodek powiedział, że to normalne, bo to musi być zatwierdzone decyzją premiera - wspominał wczoraj Żagiel.
   Komisja chce teraz przesłuchać jego wspólnika biznesowego Andrzeja Kunę oraz nowo ujawnionego uczestnika wiedeńskiego spotkania Marka Modeckiego. Obydwaj zostaną przesłuchani na początku przyszłego tygodnia. Nie wiadomo, kiedy stanie przed komisją Jan Kulczyk. Najbogatszy Polak miał być przesłuchiwany 9 listopada, jednak nie wiadomo, czy stan zdrowia pozwoli mu na to.
   Przed komisją będzie musiał również pojawić się marszałek Józef Oleksy. Posłowie chcą wyjaśnić, dlaczego PKN Orlen nagle zaczęło przegrywać przetargi na dostawy paliwa dla PKP Cargo. Kontrakty przejęła firma, z którą powiązana była żona Józefa Oleksego. Posłowie szukają tropów i nowych wątków afer wszędzie. Roman Giertych długo przepytywał Aleksandra Żagla o jego biznesowych partnerów sprzed lat. Poseł najwyraźniej szukał jednego konkretnego nazwiska. W końcu zapytał wprost, czy Żagiel prowadził interesy z firmą PET. Żagiel zaprzeczył. Dlaczego ta spółka istniejąca w latach 80. tak bardzo interesowała posła LPR? Była to firma należąca m.in. do Jolanty Kwaśniewskiej. Według krążącej ostatnio po Warszawie plotki Kwaśniewska i Kuna mieli robić wspólne interesy. Jednak w krajowym rejestrze sądowym nie ma śladu kontaktów biznesowych Kuny i Kwaśniewskiej. - Panią Jolantę spotkałem dwa lub trzy razy na jakimś przyjęciu - powiedział nam Żagiel. Biznesmen zapewnił, że było to spotkanie niemal przypadkowe i wyłącznie towarzyskie, a nie biznesowe. JAN OSIECKI

Rozmówki komisyjne

   Antoni Macierewicz: Czy był pan kiedykolwiek współpracownikiem komunistycznych służb specjalnych?
   Aleksander Żagiel: O kogo pan pyta?
   Antoni Macierewicz: O pana...
   Aleksander Żagiel: A czy ja wyglądam na kogoś takiego?
   Antoni Macierewicz: Wygląd nie mówi wszystkiego.
   Aleksander Żagiel: Nigdy nie pracowałem i nie współpracowałem z ludźmi tej kategorii.
   Antoni Macierewicz: Nawet z panem Ałganowem?
   Aleksander Żagiel: Pan Ałganow pracował u nas!
Not YAN.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski