Rewolucja kadrowa w letniej przerwie nie wyszła drużynie na dobre. W 13 spotkaniach nowego sezonu ekipa spod Wieliczki zdobyła 9 punktów (ma tyle samo, co zamykający stawkę Orzeł Myślenice), a i tak 3 „oczka” dostała w prezencie (przegrane spotkanie z Jordanem Zakliczyn zweryfikowano jako walkower na jej korzyść). Teraz w klubie nie chcą powtórzyć tych błędów.
– Naszym problemem był brak zgrania. Zamierzamy utrzymać dotychczasowy skład zespołu i dołączyć nawet 7-8 piłkarzy, aby poszerzyć kadrę i zwiększyć rywalizację o miejsce w wyjściowej jedenastce – mówi trener Mariusz Szarek.
– Dotychczas miałem do dyspozycji 16 zawodników, co sprawiało, że przy kartkach i kontuzjach pole manewru było ograniczone. Teraz chciałbym mieć kadrę ponad 20 zawodników. Na razie za wcześnie na mówienie o nazwiskach, ale powinny to być cenne nabytki. Zwłaszcza w obronie potrzebne są wzmocnienia. Wszystko powinno być jasne w połowie lutego.
Sytuacja na półmetku zmagań jest trudna, ale w klubie liczą, że wiosną szybko uda się uciec z zagrożonej strefy. – Naszym celem jest zdobycie w 13 meczach 21 punktów. To da nam utrzymanie – mówi szkoleniowiec. – Wiele spotkań przegraliśmy tylko jedną bramką, ale ja nie lubię mówić, że to przez brak szczęścia. To wynikało z braku koncentracji, wyrachowania na boisku. To można poprawić, żeby na wiosnę tym jednym golem wygrywać, a nie przegrywać. Zawodnicy lepiej uświadomili też sobie, że w tej lidze gra się siłowo i przygotowanie fizyczne jest bardzo ważne.
W klubie szykują się zmiany organizacyjne. W przyszłym tygodniu mają się odbyć wybory nowych władz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?