Jak powiedział "Dziennikowi Polskiemu" prok. Piotr Kosmaty z Prokuratury Okręgowej w Krakowie, postępowanie zostało wszczęte "w sprawie narażenie osób, biorących udział w wypadku, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu". W ciągu minionego weekendu śledczy otrzymali już opinię biegłych dotyczącą obrażeń czworga osób pokrzywdzonych w wypadku. Jeden z mężczyzn ma poważne obrażenia głowy. Trzy pozostałe osoby zostały lekko ranne. Mają jedynie stłuczenia i otarcia naskórka.
W piątek dorożka zaprzężona w dwa konie wjechała w kawiarniany ogródek na krakowskim Rynku Głównym. Według świadków, stało się to po tym, jak stojące na rynku konie spłoszył huk petardy odpalonej w czasie występu teatru ulicznego. Jak poinformował prok. Kosmaty, śledczy sprawdzają, czy organizatorzy Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych w Krakowie mieli odpowiednie pozwolenia i czy w trakcie jednego z przedstawień odpalano petardy. Na razie postępowanie toczy się w sprawie, nikomu nie postawiono zarzutów.
(STRZ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?