Każdy z nich dźwiga na grzbiecie zgrabną muszelkę średnicy jednozłotówki żółtawej barwy. Plus kilka czarnych pasków. Muszla ma cienkie, prawie przezroczyste ścianki i przed wrogami jest raczej symboliczną obroną. Wnętrze kryje ślimaka o delikatnym, lekko prześwitującym ciele. Po deszczu wszędzie ich pełno. Na ścianach domów, liściach, płotach czy pniach drzew. Nagie, pozbawione muszli śliniki czy pomrowy budzą wrogą niechęć ogrodników i sadowników. Okazałe winniczki kojarzą się z kuchnią i wykwintnym menu.
Wstężyki nikomu nie wadzą i do niczego, przynajmniej ludziom, nie są potrzebne. Nigdy nie słyszałem, by wyrządziły komukolwiek szkody. Z roślin zjadają nadgniłe liście lub zielone glony rosnące na wilgotnej korze. Krucha skorupka nie nadaje się na ozdoby.
Kolekcjonerzy nawet o nich nie wspomną. W beczce miodu musi być łyżka dziegciu, czyli drozdy. Przywlekają znalezione wstężyki w to samo miejsce i niczym kowal w kuźni rozbijają muszle o kamień. Czyli wszystko w normie. każdy musi być przez kogoś zjadany.
- Wędkarstwo to nie hobby, to styl życia! Najlepsze memy o wędkarzach
- Zrujnowany Kazimierz, szare Stare Miasto. Pamiętacie jeszcze taki Kraków?
- Góralskie królestwo Marty i Dawida Kubackich. W Szaflarach zbudowali piękny dom
- Te ZNAKI ZODIAKU będą obrzydliwie BOGATE
- Jakie linie tramwajowe planowane są w Krakowie w najbliższych latach? LISTA
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?