Słomniczanka. Futsalistki zdobyły wicemistrzostwo Polski. Piłkarze wrócą na lepsze boisko

AZS UEK Słomniczanka - krakowsko-słomnickie srebro

To świeża sprawa, turniej Final Four odbył się w miniony weekend w Bielsku-Białej. Ekipa trenera Krzysztofa Kusi srebro zawdzięcza sobotniej wygranej w półfinale nad Unifreeze Górzno 7:2 (bramki: Natalia Malota 2, Natalia Janus 2, Monika Jaskółka 2, Kamila Komisarczyk). Wprawdzie w meczu o złoto z AZS UAM Poznań rywalki były srogie (1:9, gol Jaskółki), ale satysfakcja po tym sezonie i tak jest ogromna.

- Dramaturgia była bardzo duża. Sezon zasadniczy udało nam się zakończyć z happy endem, na 4. miejscu. W Final Four, jak się okazało, dobrze ułożyła się drabinka i po pięciu latach dziewczyny wreszcie zagrały w finale mistrzostw Polski. Po dwóch brązowych medal zdobyły srebro, to nasz największy sukces - komentuje Regucki.

Przypomina, że ekstraklasę zdobyła jeszcze drużyna grająca pod szyldem Lex Kancelaria. Potem był alians z Wandą Kraków, następnie z Wandą i Uniwersytetem Ekonomicznym. Wicemistrzostwo wywalczył zespół AZS UEK Słomniczanka (posiadaczem licencji jest klub ze Słomnik).

- My żyjemy w symbiozie. Dziewczyny trenują w Krakowie, w większości są studentkami, mecze ligowe rozgrywają natomiast w hali w Słomnikach - wyjaśnia prezes.

A oto drużyna, która w Bielsku-Białej zdobyła srebrny medal: Wioletta Myjak, Ewa Ochniak, Natalia Malota, Monika Jaskółka, Magdalena Matyja, Natalia Janus, Julia Łoboz, Adrianna Sobolewska, Kamila Komisarczyk, Sandra Juszczak, Julia Basta, Lena Mucha, Maja Rojek.

Mniej wody na boisku

W piłce na dużych boiskach wizytówką klubu jest IV-ligowy zespół seniorów. On, jak cała małopolska IV liga, podlega w tym momencie epidemicznym obostrzeniom. Rozgrywki zostały wstrzymane (do 18 kwietnia), Słomniczanka nie może więc odrabiać strat z jesiennej części sezonu - po której jest w strefie spadkowej.

Z drugiej strony, dzięki przebudowie terminarza, zespół rzadziej będzie musiał wynajmować stadion w Niedźwiedziu na mecze w roli gospodarza. To obiekt rezerwowy wskazany na tę rundę przez Słomniczankę. Na jej stadionie od jesieni trwają prace, których efektem są dwa małe boiska treningowe oraz poprawa jakości głównej płyty - konkretnie stworzenie instalacji odwadniającej teren.

- Wcześniej wykonaliśmy jeszcze odwonienie budynku, to znaczy woda opadowa, która bezpośrednio z budynku spływała na murawę, została odprowadzona do rowu melioracyjnego - wyjaśnia Jacek Regucki. - Stadion leży na terenie podmokłym, poza tym okazało się, że między boiskiem a budynkiem - tam gdzie kiedyś była bieżnia - jest pod spodem źródełko, które dodatkowo dostarczało wodę na boisko. Teraz jest już wszystko "wyłapane" i odprowadzone poza murawę.

Remont się kończy, pozostaje czekać, aż urośnie trawa. - W tej chwili jesteśmy uzależnieni od pogody - przyznaje prezes Słomniczanki.

IV liga. Walka o utrzymanie

Klub przesłał do Małopolskiego Związku Piłki Nożnej oświadczenie o tym, że jego piłkarze pobierają stypendia sportowe - spełnia więc warunek, by móc grać (i trenować) w czasie obostrzeń epidemicznych. A kiedy liga ruszy? Nie wcześniej niż w weekend 24-25 kwietnia - tyle na razie wiadomo.

- Nie sądzę, żeby w czwartej lidze zostało rozegranych więcej niż pięć kolejek... My chcielibyśmy wrócić jak najszybciej do gry i jak najwięcej meczów rozegrać w Słomnikach - nie ukrywa prezes. - Na początek teoretycznie mamy mecz wyjazdowy w Oświęcimiu. Drugi - u siebie z Clepardią. Jest szansa, że już to spotkanie mogłoby się odbyć w Słomnikach.

Skrócenie rozgrywek tylko do sezonu zasadniczego (do końca pozostało wspomniane pięć kolejek), bez rozgrywania fazy finałowej, znacznie zmniejszyłoby szansę Słomniczanki na utrzymanie się w IV lidze. Zespół zajmuje 17. miejsce w tabeli, do bezpiecznej strefy traci 7 punktów.

- Nie ma co ukrywać, że przygotowywaliśmy się na trochę dłuższy okres gry, przyszło do nas kilku chłopaków, żeby pomóc nam w uratowaniu czwartej ligi. Jeśli nie uratujemy - trudno, na tym się świat nie kończy. Będziemy walczyli dalej, w przyszłości - mówi prezes.

Sportowy24.pl w Małopolsce