Jak informuje prokuratura - w toku postępowania ustalono, że pokrzywdzona 42-latka i Arkadiusz C. zamieszkiwali wspólnie od kilku lat w Słomnikach. Arkadiusz C. podejmował się dorywczo prac budowlanych, natomiast pokrzywdzona jako osoba z niesprawnością kończyn dolnych poruszała się na wózku inwalidzkim.
Często po spożyciu alkoholu dochodziło między nimi do konfliktów. Także w okresie od 11 listopada 2021 r. do 13 listopada 2021 r. Arkadiusz C. i pokrzywdzona raczyli się alkoholowymi trunkami, przy czym w dniu 12 listopada 2021 r. i 13 listopada 2021 r. w spotkaniach brał udział także inny mężczyzna. W dniu 13 listopada 2021 r. w trakcie wspólnego spożywania alkoholu doszło do scysji między Arkadiuszem C. a jego gościem, podczas której Arkadiusz C. zaatakował go, co skutkowało wzajemną wymianą ciosów - informuje prokurator Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Wówczas mężczyzna, który gościł u mieszkańców Słomnik uciekł. Natomiast Arkadiusz C. zaatakował konkubinę. Jak wskazuje prokurator - oskarżony działał umyślnie i z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia kobiety. Uciskał ręką jej szyję, doprowadził do obrażeń krtani, złamania chrząstki krtani, ponadto uderzał pokrzywdzoną pięścią w głowę, czym spowodował u niej podbiegnięcia krwawe z obrzękiem twarzy. Mało tego, 43-latek zadał siedzącej na wózku inwalidzkim kobiecie wielokrotne ciosy w okolicy brzucha. W wyniku tego pokrzywdzona doznała pęknięcia wątroby.
Z takimi obrażeniami niepełnosprawna kobieta została sama. Arkadiusz C. zostawił ją bez pomocy. Dopiero na drugi dzień wezwał swoich sąsiadów. W następstwie tych obrażeń pokrzywdzona zmarła. Sprawca był pod wpływem alkoholu.
Z zeznań przesłuchanych świadków wynika, że od 2018 roku do 14 listopada 2021 roku Arkadiusz C. po spożyciu alkoholu znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją konkubiną - będącą osobą nieporadną ze względu na swój stan fizyczny.
Pokrzywdzona, z uwagi na dolegliwości zdrowotne na jakie cierpiała, była osobą nieporuszającą się samodzielnie. Ostatnie lata spędziła na wózku inwalidzkim. Mimo tego Arkadiusz C. wielokrotnie brutalnie bił ją, często powodując u niej obrażenia ciała, w tym twarzy. Pokrzywdzona z uwagi na swoją niepełnosprawność nie miała żadnych możliwości unikania ciosów bądź podejmowania przed nimi obrony. Jednocześnie obawiając się agresji partnera, nie decydowała się na powiadomienia policji o jego zachowaniu - relacjonuje prokurator Janusz Hnatko.
Arkadiusz C. został przesłuchany w charakterze podejrzanego i przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów. Złożył wyjaśnienia sprzeczne z ustalonym stanem faktycznym.
Jak wynika z opinii sądowo-lekarskiej, Arkadiusz C. w chwili dokonywania zarzuconych mu czynów miał w stopniu znacznym ograniczoną zdolność do rozpoznania ich znaczenia i pokierowania swym postępowaniem - wynika z ustaleń prokuratury.
Za te czyny grozi kara co najmniej 8 lat pozbawienia wolności lub 25 lat pozbawienia wolności czy kara dożywotniego pozbawienia wolności.
- Co zjeść, podróżując po Małopolsce? Oto regionalne przysmaki!
- Amerykański Rajd kantYny w gminie Wielka Wieś. Kowboje i rumaki pod maskami aut
- Wielka Wieś. Nietypowe dożynki. Korowody, wieńce, przyśpiewki na Wielkowiejskim Targu
- Piknik Rodzinny w Ojcowskim Parku Narodowym. Atrakcji nie brakowało!
- Gminne święto plonów. Przybył korowód z 13 wieńcami i przyśpiewkami
- Z wizytą w kozim gospodarstwie, czyli tam, gdzie zbierają suchy chleb
FLESZ - Rośnie antysemityzm w Niemczech
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?