W takim tempie, najdalej za trzy dekady ostaną się tylko te żyjące w rozsianych po świecie zoo. Strażnicy przyrody w krajach, które żyją z turystyki, są uzbrojeni po zęby. Często są to regularne oddziały wojska, które wolniej ulegają demonowi korupcji. Do tego sieć agentów i płatnych informatorów.
Kłusownicy w niczym im nie ustępują. Helikoptery, samochody terenowe, satelitarna łączność. I pieniądze. Duże, bardzo duże, jak na Afrykę, gdzie za garść dolarów można wielu kupić. Kość słoniowa przemycona do Azji przynosi krocie, toteż biznes się kręci.
Ostatnio do walki o słonie przyłączyli się informatycy. System gromadzi i przetwarza dane o miejscach, gdzie zabito słonie. Analizuje trasy dojazdu. Wylicza prawdopodobieństwo ataku. Posługuje się algorytmami, teorią gier i oprogramowaniem wywiadowczym. To tylko odwlecze koniec. Ratunek jest jeden: spadek popytu na kość słoniową, na co nie ma szans. Słonie wyginą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?