Zespół Termaliki Bruk-Betu w trzech wiosennych meczach zdobył pięć punktów i do drużyny zajmującej drugą lokatę w tabeli (miejsce premiowane awansem do ekstraklasy) nadal traci dziewięć „oczek”, czyli tyle samo, co przed rozpoczęciem wiosennej części sezonu.
– W meczach z Kolejarzem Stróże i __Puszczą Niepołomice zabrakło nam szczęścia, gra jaką prezentowaliśmy, była bowiem całkiem dobra – uważa pomocnik „Słoników” Piotr Ceglarz.
Trener Termaliki Bruk-Betu Piotr Mandrysz od momentu gdy w styczniu objął drużynę, cały czas podkreślał, że najważniejsze jest zabezpieczenie sobie ligowego bytu. O tym mówi również teraz. _– Bezpieczne utrzymanie się w lidze to nasz priorytet. Gdy uzyskamy wyraźną przewagę nad zespołami znajdującymi się w strefie spadkowej, wtedy będziemy patrzeć w górę tabeli. Wierzę w taki scenariusz, gdyż zespół jest bardzo dobrze przygotowany do rundy wiosennej, czego najlepszym potwierdzeniem był ostatni mecz z Puszczą, w którym „zabiegaliśmy” rywali. To naprawdę dobry prognostyk przed __kolejnymi meczami _– podkreślił trener niecieczan.
Zawodnicy „Słoników” wierzą, że są w stanie nawiązać rywalizację nawet z najlepszymi zespołami w lidze. _– Drużyny z czołówki na pewno stracą jeszcze trochę punktów. Jeżeli poprawimy skuteczność w ofensywie to możemy sporo namieszać w tabeli __– _stwierdził Ceglarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?