Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słowniczek

Redakcja
DIAGNOZA.

Do niedawna premier i jego najbliżsi głośno nawoływali do traktowania NBP jako czegoś ponadpolitycznego i w pełni niezależnego od polityków - więc politycy powinni trzymać się od centralnego banku z daleka. Teraz premier nie ukrywa, że namawiał prezydenta, by wpłynął na prezesa NBP, aby ten zachował się według życzeń rządu. Skleroza? Tak szybko?
Kuratorium.
Minister skarbu zgłosił do Sądu Rodzinnego wniosek o wyznaczenie kuratora dla telewizji publicznej. Postąpiłby celniej prosząc o kuratora dla Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej, Zbigniewa Chlebowskiego, Stefana Niesiołowskiego i paru innych jeszcze osób z tego kręgu, czynnie zaangażowanych w dzieło rozwalania TVP. Oni to właśnie swym wręcz nawoływaniem do niepłacenia abonamentu doprowadzili do finansowej degrengolady TVP, proponując nową, kompromitującą ustawę o mediach publicznych. Ponadto słuchając ich wypowiedzi na temat telewizji publicznej można bez trudu stwierdzić postępującą infantylizację. Kurator przydałby się więc tym bardziej.
Ogłoszenie.
Gazeta Adama Michnika ogłosiła, że Jolanta Kwaśniewska ma większe poparcie jako kandydatka na prezydenta od wszystkich innych. Naczelny "Wyborczej" zaciera ręce, bo gdyby te przepowiednie się sprawdziły w rzeczywistości, mógłby kręcić się po Pałacu Namiestnikowskim jak dawniej, za czasów Aleksandra Kwaśniewskiego. O każdej porze dnia i nocy. Trzeźwy i wręcz przeciwnie. Z Urbanem i bez. Może nawet znowu spotkałby tam Rywina. I pewnie znowu miałby z nim o czym pogadać.
Szczyt.
Specjaliści, którzy po włoskim szczycie G-8 niczego się nie spodziewali, mieli rację. Żadna ze spraw nie została tam załatwiona. Coś tam zjedzono, coś wypito. Ten z tamtym poklepali się po plecach, rozdano wiele fałszywych uśmiechów. Kosztowało to krocie, a powodem spotkania miała być walka z gospodarczym kryzysem. Ktoś tam pewnie na tych bankietach i rautach nieźle zarobił, ale wcale nie jest wykluczone, że część zysku zgarnęli - jak to zwykle we Włoszech - mafiosi.
Trudno.
Rzecznik rządu Paweł Graś nadal mieszka w luksusowym domu należącym do bogatego Niemca. Za darmo. Ściślej za dozorcostwo. Nie ma wstydu za grosz. Głupa rżnie też premier, a Palikot twierdzi, że uważa Grasia za jednego z najuczciwszych w grupie, którą zna. Cóż, Palikotowi nikt chyba znajomości nie zazdrości. T.Dom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski