Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słowo na niedzielę: Dobroć?

o. Leon Knabit
Nie negując wielu i zasadniczych różnic w pojmowaniu świata nas otaczającego, staram się znaleźć płaszczyznę, którą mogliby przyjąć wszyscy ludzi dobrej woli. I właśnie trafiłem na kogoś, kto rzucił światło na problem dobroci.

To zapomniany prawie dzisiaj Tadeusz Żychiewicz, krakowska postać, myśliciel i publicysta, który przez czterdzieści blisko lat ożywiał życie krakowian i nie tylko, swoimi przemyśleniami. Pozwólcie, że dzisiaj jemu oddam głos: (Ludzie dobrzy, to ludzie z wyobraźnią), „którzy będąc w stanie coś załatwić, pomóc, ułatwić - nie widzą rozumnego powodu, aby tego nie zrobić. Którzy patrząc na innych, wolą przełożyć ich dobre cechy ponad wady. Którzy mogą o kimś myśleć dobrze albo źle - wolą nie myśleć źle.

Którzy nie znając prawdy o drugim człowieku, nie przypisują mu z góry wszystkiego najgorszego w sferze intencji, a każdego odezwania czy postępku nie intepretują in minus, jeśli można także rozumieć je inaczej. Którzy nie palą się do roli prokuratora, wtedy zwłaszcza, gdy - kto wie - czy nie pasowałoby im samym miejsce na ławie oskarżonych. Ludzie, których nie irytuje cudza radość ani też cudzy smutek nie napełnia cichą satysfakcją. Ludzie, którzy wypełnieni życzliwym zrozumieniem dla siebie samych, bodaj krzynę tego zrozumienia potrafią ofiarować innym”. No i mamy receptę, a może i rachunek sumienia. Cytat zaczerpnąłem z książki „Tadeusz Żychiewicz”, autor - ks. Krzysztof Stępniak, wydawnictwo PETRUS , Kraków 2018, stron 206.

Książkę polecam wszystkim, gdyż autor, choć katolik, nie bał się krytykować Kościoła w duchu zdrowego antyklerykalizmu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski