Dla Ojczyzny i Kościoła nie wahał się przeprowadzać wielogodzinnych, cierpliwych rozmów z najwyższymi władzami Polski Ludowej. Gdy przebywał za granicą, pilnował, by nie mówić źle o Polsce, nawet tej komunistycznej.
Gdy go pytano, jak Kościół daje sobie radę w kraju rządzonym przez komunistów, mówił: „Mieszkamy w naszym domu od 1000 lat. I raptem do domu wchodzi lew. Poruszamy się tak, by mu nie nadepnąć na ogon”. No i ten lew wreszcie sobie poszedł. Ale wśród rozmaitych zwierząt przychodzących do naszego domu, znów przyszedł lew. Inny, ale też lew i to bardzo niebezpieczny, bo to lew grożący burzeniem tradycji.
W oparciu o doświadczenie historyczne, mamy nadzieję, że i ten lew sobie wreszcie pójdzie
Naszej tysiącletniej z górą tradycji. I co z nim zrobić? Ma bardzo możnych protektorów. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami ostrzega, że każdy akt nieprzyjazny lwu można przypłacić choćby zwolnieniem z pracy albo i procesem sądowym. My chcemy szanować każde zwierzę. Warto więc przynajmniej dobrze zamknąć i zaryglować wszystkie ważne pomieszczenia A może dać mu jakiś wielki dziki wybieg, na którym mógłby nawet zapolować, a dom zostawiłby w spokoju. Zresztą w oparciu o doświadczenie historyczne, mamy nadzieję, że i ten lew sobie wreszcie pójdzie.
Tylko kiedy?
WIDEO: ZAKAZ WSTĘPU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?